My Home: Co udało mi się "nazbierać" do nowego mieszkania?
Czeeeeść!
Ostatni post z serii domowej był bardzo dawno, bo aż w lutym! Pokazywałam Wam tam pierwszą mała część gadżetów kuchennych, które udało mi się kupić w różnych sklepach. Wtedy plany o wyprowadzce nie były tak realne jak są w tej chwili. Wtedy wiedzieliśmy, ze nastąpi to chyba w tym roku a zakupy robiłam spontanicznie, bo bardzo wzięłam sobie do serca wyprowadzkę.
A dziś.. Dziś już znamy datę wyprowadzki, znamy dokładny adres.
Jak na razie jedyne co mogę Wam powiedzieć, to, ze 4 września się wyprowadzamy! Doczekaliśmy się. Miejsca zamieszkania Wam nie zdradzę na razie. Pozostawię to w tajemnicy. :)
No ale przechodząc do sedna dzisiejszego posta. Chciałam Wam pokazać co do tej pory udało mi się kupić lub co dostaliśmy od moich rodziców, którym zawdzięczamy mnóstwo mnóstwo!
Zapraszam ! :)
My Home: Co udało mi się "nazbierać" do nowego mieszkania?
Troszkę mi się tego nazbierało. Część rzeczy jest Wam już znana, bo pokazywałam je w pierwszym poście z tej serii.
Od tamtego czasu z tygodnia na tydzień ciągle coś przybywało.
Naszymi sprzymierzeńcami były sklepy typu Pepco, Biedronka czy Lidl.
Jednego większego zamówienia dokonałam na Allegro, a reszta to prezenty od rodziców,
Od zawsze chciałam mieć seledynowe dodatki do kuchni i w podobnym kolorze ją urządzić. Połączyć z beżem, brązem, bielą.
Kuchnia w naszym nowym mieszkanku jest dokładnie taka jak chciałam! I wszystkie seledynowe dodatki będą idealnie pasować. Jak widać trochę rzeczy mamy w tym kolorze.
Spore zamówienie zrobiłam na allegro. Wiedziałam, ze będzie potrzebne trochę rzeczy, wiec szukałam tego u jednego sprzedawcy i udało się. Zapłaciłam coś koło 60 zł za:
- zestaw 4 szklanych misek z pokrywkami
- zestaw 2 ściereczek z mikrofibry
- deska elastyczna
- dwie łapki do gorących garnków
- zestaw klamerek do prania
- stojak na ręcznik papierowy
- popielniczka (nie dla nas, ale dla gości)
- deska antypoślizgowa
- zestaw spinaczy do torebek
Od moich rodziców dostaliśmy dużo dużo więcej! A podejrzewam, ze na tym się nie skończy.
Nasze "zapasy" poszerzyły się o:
- naczynie żaroodporne
- zestaw Sztuccy
- szklany pojemnik
- tacka
- durszlak z misą
- pojemnik plastikowy na sypkie przyprawy
- lejek
- patelnia
A pozostałe rzeczy to zakupy z Pepco, Lidla i Biedronki. Tylko kolorowa ubijaczka pochodzi z Rossmanna. Następnym razem pokażę Wam większe sprzęty jakie zabieramy ze sobą do nowego domu.
Jak Wam się podobają nasze zdobycze?
Lubicie kupować rzeczy do domu?
Po naszej przeprowadzce radze Ci juz dzis przejrzec rzeczy i wyrzucic co niepotrzebne :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie od poniedziałku to robię i już kilka worków poszło na śmietnik :D
UsuńFantastyczne rzezy tego typu były jakiś czas temu w Netto .Ach kieliszki muszę kupić ! :) Na pewno wszystko się Wam przyda :)
OdpowiedzUsuńTylko takie rzeczy starałam się kupować :)
UsuńCałkiem sporo fajnych gadżetów udało Ci sie zgromadzić ;) uważam ze takie gromadzenie rzeczy wcześniej jest bardzo dobrym pomysłem, sama tak robię od kilku miesięcy chociaż jeszcze nie znam daty przeprowadzki. Jest to dobry pomysł także z tego względu ze nie obciąża tak naszego portfela. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) do takiego kupowania nakłoniła mnie moja mama i miała rację, bo nie odczułam teraz tak wydanych pieniędzy, byłoby gorzej jakbym teraz miała kupić to wszystko na raz.
UsuńŚwietne "zbieractwo"... szczególnie te do wypieków :D
OdpowiedzUsuńUwielbiamy piec z Jackiem babeczki!
UsuńSuper gadżety :-D Bardzo lubię takie dodatki.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też wyprowadzam się i gromadze spooro rzeczy :)
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze :) sporo zaoszczędzisz.
UsuńDostałam oczopląsu :D
OdpowiedzUsuńA tak serio, bardzo lubię dodatki z Pepco :) Można tam znaleźć perełki w niskich cenach.
No trochę oczy szaleją, to fakt :D
UsuńPepco jest najlepsze!
Uwielbiam kupować rzeczy do domu a szczególnie odwiedzać Ikeę ;)
OdpowiedzUsuńja niestety Ikei nie mam nigdzie blisko :(
UsuńUwielbiam kupować rzeczy do domu, sama przeprowadzam się teraz po raz drugi i ciągle zbieram nowe rzeczy. Cieszy nawet nowa ściereczka ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Nie sądziłam, ze takie zakupy mogą tak cieszyć!
UsuńSporo tego nazbierałaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietne gadżety :) Na pewno będą pomocne w nowej kuchni!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kolekcja ! Tak jak ktoś wyżej napisał, dzięki temu, że to gromadziłaś przez dłuższy okres czasu, nie musiałaś nadwyrężać swojego portfela. Oby Wam się dobrze mieszkało na nowym mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! :)
Usuńno, no świetne domowe gadżety- lubię takie dodatki :)
OdpowiedzUsuńja też, bardzoo!
UsuńBardzo fajne, przydatne rzeczy udało wam się zebrać :)
OdpowiedzUsuńJa przeprowadzałam sie na swoje praktycznie rok temu i wtedy miałam ze sobą mnóstwo rzeczy, czego nie polecam robić.
OdpowiedzUsuńMy musimy kupić takie rzeczy, bo tego na mieszkaniu nie mamy, a tak poza tym to zabieramy tylko swoje ciuchy, bo mieszkanie mamy umeblowane :)
Usuńtrochę Ci się tego nazbierało, ale z tego co widzę są to same przydatne gadżety :)
OdpowiedzUsuńOtóż to :) starałam się nie kupować pierdółek, choć nieraz było cięzko się powstrzymać :D
UsuńNiezbędnik ;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam kupować rzeczy to domu i jest to coś czego nie mogę się doczekać, kiedy będę miała swoje własne mieszkanie :D
OdpowiedzUsuńTo najlepsze zakupy życia! :D
UsuńZazdroszczę przejścia na swoje :). Ja niby mieszkam z chłopakiem, ale jeszcze nie mieszkamy sami i też już odliczam czas, aż wprowadzimy się do naszego mieszkania, które już zresztą mamy :D. Wszystkie rzeczy są super, ja uwielbiam dokładnie te same kolory co Ty i jeśli będę kupować rzeczy do kuchni to będzie to właśnie taki seledynowy, limonkowy kolor :)!
OdpowiedzUsuńMy w końcu się doczekaliśmy tego po 5 latach razem i mieszkania osobno :)
Usuńten kolor jest przepiękny! W kuchni wygląda rewelacyjnie!
Sama się nie mogę doczekać do mojej przeprowadzki, a to już za rok :)
OdpowiedzUsuńSzybko zleci!
UsuńSporo rzeczy zgromadziłaś :)
OdpowiedzUsuńPamietam, jak sama kupowałam takie rzeczy do swojego mieszkania a już niedługo mijają dwa lata jak mieszkamy na swoim.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Czas strasznie szybko leci. My niedawno planowaliśmy, a tu za tydzień juz wyprowadzka.
UsuńBardzo przydatne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńLubię robić takie zakupy do domu, chociaż moja kuchnia już ich za bardzo nie przyjmuje :)
OdpowiedzUsuńZ braku miejsca oczywiście ;)
UsuńZawsze się jakieś miejsce znajdzie dla takich drobiazgów!
UsuńSporo się tego nazbierało :) Mam nadzieję, że rzeczy dobrze się będą spisywać w nowym mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńRównież mam taką nadzieje :)
Usuńfajnie tak się urządzić na swoim :) szybkiej i bezbolesnej przeprowadzki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję! Przyda się, bo mamy kawałek do przejechania! :)
UsuńTo musi być strasznie miłe robić zakupy do nowego domu :)
OdpowiedzUsuńTo najlepsze zakupy mojego życia!
UsuńJa od kilku lat zbieram różności do domu. Szczęśliwie już niedługo wyprowadzam się na swoje :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Ciesze się razem z Tobą :)
UsuńChętnie bym sama takie zakupy zrobiła. To bardzo przyjemna sprawa. Ja jednak zrobiłabym je już po przeprowadzce. Jakieś swoje graty mam tu gdzie mieszkam, ale moja przeprowadzka może mieć tysiąc km więc siłą rzeczy nic raczej nie zabiorę z gospodarstwa domowego. Tylko ciuchy i moje kochane kosmetyki.
OdpowiedzUsuńJa wiedziałam, ze jakbym miała kupować to wszystko po przeprowadzce, to bym musiała chyba wygrać w Totka, aby mi starczyło funduszy! I tak jeszcze trochę mam do kupienia, Moja przeprowadzka tysiaca km nie ma, ale też nie jest to 10 km :)
Usuńsame przydatne gadżety, ja uwielbiam urządzać mieszkanie zawsze czuję wtedy zastrzyk pozytywnej energii, bo to takie ekscytujące! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie mogę się juz doczekać aż wszystkie te rzeczy znajdą swoje miejsce w nowych półkach!
UsuńRok temu byłam po remoncie kuchni i też uzbierałam tyle rzeczy...w zasadzie cały czas kupuję jakieś pierdółki :)
OdpowiedzUsuńMy kobiety już chyba tak mamy :D
UsuńBardzo fajne i przydatne gadżety :) Szybkiej przeprowadzki życzę :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje!
UsuńNo to miłego mieszkania w nowym miejscu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)
Usuńwłaśnie przydałaby mi się taka forma do babeczek :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam robić takie zakupy - sprawia mi to niesamowitą frajdę :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać takie akcesoria domowe! Aż sama mam chrapkę na kupienie czegoś "niepotrzebnego" :)
OdpowiedzUsuńhttp://meainsolita.blogspot.com
Ja niestety na razie się nie wyprowadzam, więc nie mogę poczynić takich dużych zakupów, chociaż kusi mnie wymiana niektórych rzeczy na nowe :) Czekam na informację, gdzie się wyprowadzasz, wzbudziłaś moją ciekawość :D
OdpowiedzUsuńOjeej, jak ja lubię przeglądać takie posty, zawsze znajdzie się coś interesującego, coś co wpadnie w oko :))
OdpowiedzUsuńDo mojej przeprowadzki jeszcze trochę, w tym roku dopiero wybudowaliśmy dom, ale już nie mogę doczekać się urządzania, kupowania tych wszystkich pierdółek :D
Jak się przeprowadzicie, to zrób koniecznie posta z fotami w mieszkanku, chętnie "zajrzę" do Was :)
Ja też powoli kupuję rzeczy dla siebie kompletuję dokupuje zbieram ;)
OdpowiedzUsuń