Projekt Denko: marzec 2015 + nowości kosmetyczne
Kolejny miesiąc za nami. Czy tylko mi czas w tym roku ucieka wyjątkowo szybko? Mam wrażenie, że nic nie zdążyłam zrobić, że jestem ze wszystkim do tyłu, już nawet nie wspomnę o wypoczynku i czasie dla siebie. Moja doba ma zdecydowanie zbyt mało godzin.
Z racji świątecznych porządków, postanowiłam pozbyć się już torby z denkiem. Przyznaję, ze kilka produktów, które zużyłam wyrzuciłam od razu do kosza i teraz sobie o tym przypomniałam, no ale trudno! Pokażę Wam to, co udało mi się zużyć, szałowo nie było.
WŁOSY
1. Bania Agafii, Maska drożdżowa, pobudzająca wzrost włosów - maska o dość specyficznym zapachu ii.. zaskakującym działaniu! Pojawi się jej recenzja już niedługo! TAK!
2. Isana, odzywka w sprayu do włosów farbowanych - Odżywka? Dobre sobie. Jakaś zabarwiona woda, która nie robiła po prostu nic. Miała ułatwiać rozczesywanie, ta, dobre sobie. W tym przypadku tanie, znaczy złe. Nigdy więcej. NIE!
TWARZ
3. Yasumi, Ekspresowa maseczka do twarzy - na samą myśl o niej, czuje czekoladę! Rewelacyjna maseczka z dodatkowym shakerem. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na taki relaks! RECENZJA
TAK!
4. Loreal, Triple Active Fresh - krem miałam dość długo, kiedyą wygrałam go w rozdaniu i tak jakoś o nim zapomniałam, aż ostatnio robiąc porządki go odnalazłam,a le słoiczek był już pusty. Bardzo dobry krem! Lekki, nawilżający i matujący jednocześnie, idealnie współgra z podkładem. Gdy tylko odstawię leki od dermatologa, myślę, ze skuszę się na ten krem ponownie, TAK!
5. Rimmel, Stay Matte - to już mój stały bywalec. Używam zamiennie z Revlonem, odcień jest dla mnie idealny, dobre krycie i jest w stanie wytrzymać na twarzy cały dzień. RECENZJA
TAK!
6. Revlon Colorstay - kolejna buteleczka kultowego podkładu. Uwielbiam go, teraz jednak moja skóra jest w trochę lepszym stanie ( miewa jednak zmienne nastroje) i na wiosnę chciałam spróbować czegoś innego, troszkę lżejszego, Jednak Revlon zawsze znajdzie miejsce w mojej kosmetyczce. RECENZJA
TAK!
7. Eveline Cosmetics, Serum do rzęs - to już moje drugie serum od Eveline, jednak mam wrażenie, ze pierwsza wersja była lepsza, widziałam jakieś działanie, a tutaj jakoś nieszczególnie.. Szczoteczka trochę mi szarpała rzęsy. W sumie to się zdziwiłam, bo na początku było jeszcze okej, a potem jakoś działanie umknęło, a szkoda. Teraz mam trzecie już serum od Eveline, ale o nim niedługo. RECENZJA
NIE!
PIELĘGNACJA
8. Garnier Neo - jakimś cudem go wykończyłam! Nie chce go nigdy więcej, przynajmniej tej wersji bezzapachowej. Kosmetyk zupełnie nie dla mnie, a szkoda. RECENZJA NIE!
9. Adidas, Antyperspirant - bardzo lubię ten antyperspirant i dość często go kupuje, ładny zapach, który bardzo długo czuć, chroni przed nieprzyjemnym zapachem, niestety jest mało wydajny. TAK!
10. Adidas, Antyperspirant - za to ten antyperspirant to była jakaś porażka. Rzekomo jest to kosmetyk dla kobiet, a tymczasem on pachnie jakby był dla mężczyzn. Zużyłam go strasznie niechętnie. Nigdy więcej. NIE!
11. Exclusive Cosmetics, Spa dla stóp, Skarpetki regenerujące - skarpetki znalazły się w marcowej edycji ShinyBoxa. Nie byłam tym zachwycona, ale użyłam w celu sprawdzenia. Jak dla mnie to były zbyt słabe, fajnie pachniały mentolem, troszkę nawilżyły stopy, ale nie były to idealnie gładkie stopy jak obiecuje producent. Nie przekonało mnie. NIE!
CIAŁO
12. Balea, White Passion - kolejny żel pod prysznic znanej niemieckiej firmy. Jestem ogromną fanką tych żeli za ich niespotykane zapachy, opakowania i kolory żeli. Ten żel natomiast, był dla mnie bardzo neutralny. Zapach niesamowicie delikatny, właściwie mało wyczuwalny. Żele bardzo lubię, jednak nie wiem czy akurat tą wersję kupiłabym ponownie. NIE WIEM
13. FM, SPA, żel pod prysznic - kolejny produkt z ShinyBoxa. No właściwie żel jak żel. Spełnia swoja funkcję myjącą, ładnie pachnie, ale czy warto wydać 20zł na taką buteleczkę żelu? Nie sadzę ;) NIE!
POZOSTAŁE
14. Bebeauty, płyn micelarny - kultowy micelek. Mój ulubiony już od bardzo długiego czasu. Jako jedyny nie podrażnia mojej bardzo wrażliwej i problematycznej skóry. RECENZJA TAK!
15. Bruno Banani, perfumy - pierwszy raz miałam oryginalne perfumy BB. Zapach jest fenomenalny. Bardzo je polubiłam za trwałość. TAK!
16. Carea Aloe, waciki - moje ulubione Biedronkowe waciki! Nierozwarstwiające się, tanie i bardzo dobre jakościowo. TAK!
Tak się prezentuje denko, a przy okazji chciałam Wam pokazać nowości, jakie wpadły ostatnio w moje ręce. Błoto z morza martwego i mydło to produkty, które otrzymałam w ramach współpracy z firmą marsylskie.pl. Zestaw z TheBodyShop to nagroda, którą wygrałam w konkursie na kuszące usta, dziękuje wszystkim za głosy! Natomiast szampon z Garniera, lakier i podkład Rimmela to zakupy z Rossmana, a maseczka z Ziaji i podkład Bell to nowości z Hebe.
Znacie któreś z moich nowości?
Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na temat maski drożdżowej :) Gratuluję pustaczków :)
OdpowiedzUsuńNastępna notka będzie własnie o tej masce! :)
UsuńWaciki z Biedronki właśnie te są również moimi ulubieńcami i jestem im wierna już bardzo długo.
OdpowiedzUsuńSporo tego wszystkiego! Piękne nowości, chętnie przeczytam Twoje opinie. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciekawia mnie nowości, zwłaszcza tbs :) ciekawe jak ten zapach
OdpowiedzUsuńBaaaardzo specyficzny!
UsuńUwielbiam denkowe posty. Z Twojego denka znam waciki hehe. I micel z biedry. Mam też maskę drożdżową, ale jeszcze w ruch nie poszła.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie ;)
UsuńTe odżywki w sprayu z Isany to jakaś porażka...
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :)
No do odżywki to im daleko niestety...
Usuńspore denko, bardzo lubię ten zapach żelu z Isany, a i trochę produktów mam w zapasach z tego denka więc mam nadzieję, że się u mnie spiszą ;)
OdpowiedzUsuńRównież mam taką nadzieję!
UsuńSpore denko.Podkład z rimmela i waciki z biedronki bardzo lubię :) A co do adidasa to polecam ci wypróbowanie kulek, sama wykończyłam jedną niedawno i działała naprawdę rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńKulki Adidasa jeszcze nie miałam, muszę się im przyjrzeć ;)
UsuńMiałam kiedyś tą odżywkę z Isany ;) Z nowości znam Ilumi od Bell ;)
OdpowiedzUsuńNo jak ładnie, ale co tam denko.. nowości pierwsza klasa ;d
OdpowiedzUsuńTeeez mi się podobają! :D
UsuńEveline serum miałam, ale nie używałam za długo.
OdpowiedzUsuńNowości super :)
znam tylko maskę drożdżową Agafii i dobrze ją wspominam, ładne denko, gratuluję zużyć
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńta odżywka z Isany to bubel jak ich mało....wyrzuciłam :( lubię natomiast biedronkowe płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję maski drożdżowej, bo zamierzam kupić coś co poradzi sobie z wypadaniem :)
OdpowiedzUsuńStay matte mam ale na chwilę obecną jest dla mnie za ciemny, garnier neo u mnie też się nie sprawdził, a adidas w wersji fresh cooling lubię za ten świeży zapach :)
Waciki carea kupuję regularnie tylko w wersji fioletowej, a lakier rimmel ostatnio miałam na paznokciach ;)
To już niedługo będziesz miała okazję o niej przeczytać :)
UsuńLubię ten podkład z Rimmela :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na recenzję maski drożdżowej :)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo!
UsuńDenko spore, ale znam chyba tylko te waciki ;) z Twoich nowości miałam pidkład rimmel :)
OdpowiedzUsuń*podkład (literówka mi się wkradła ;))
Usuńimponujące denko!
OdpowiedzUsuńteż właśnie wykańczam tę drożdżową maskę, i u mnie spisał się nieźle :)
Spore zużycie ;) właśnie zakupiłam tę maskę z Banii Agafii i będę jutro używać jej po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie :)
UsuńTaki zestaw z The Body Shop...Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło z marsylskie miałam i uwielbiałam, ale sięga już dna :(
OdpowiedzUsuńskubana wygrała konkurs, którego mi się nie udało : p ja to serum z eveline lubię jako bazę pod tusz i jest ideał! <3 a tego garniera kupiłam i zobaczymy co to będzie : )
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz w jakim szoku byłam jak dowiedziałam się o wygranej! :D nie spodziewałam się.
UsuńStay Matte też jest moim ulubieńcem :) i też używam na zmianę z revlonem :P
OdpowiedzUsuńSpore denko. Ciekawa jestem jak skarpetki z shiny sprawdzą się u mnie, narazie czekają na swoją kolej ;)
OdpowiedzUsuńNic szałowego ;)
UsuńA ja się kurcze nie polubiłam z micelkiem BeBeauty :) Ale denko wprost gigant u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZdarzały się większe! :)
UsuńTrochę znam :) Tak jakoś czułam, że ten garnier neo hitem nie będzie :P
OdpowiedzUsuńBynajmniej ten bezwonny..
UsuńTo ja czekam na recenzję maseczki drożdżowej :) A z tą Baleą to aż bym się zdziwiła przez tai delikatny zapach. :D Ale no cóż nie mogą mieć każdego zapachu ach i och. Ja właśnie mam swój pierwszy który mi się od nich nie podoba,a chodzi mi o malinowy dezodorant. :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że używam już trzeciego żelu z Balea, który zapach nie szczególnie mi się podoba, no ale jak mówisz, nie mogą mieć wszystkich idealnych ! A dezodorant miałam, strasznie mocno śmierdział!
Usuńcarea tez uzywam, a ten meski adidas uzywam na przemian z tym rozoym, fakt jest w nim jakas nuta meska ,ale mi to nie przeszkadza ;p
OdpowiedzUsuńŁadny kolor lakieru do paznokci :)
OdpowiedzUsuńZ denka znam micelka z biedry i waciki oraz Revlona ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej z TBS :) Twoje usta zasłużyły na nią, bo były serio kuszące :D
Znam płatki i micelka z Biedry :)
OdpowiedzUsuń