Eveline Cosmetics, Body Glam Masło kakaowe, Luksusowy balsam do ciała pod prysznic
W nowościach lutego pokazywałam Wam paczkę jaka otrzymałam w ramach testów z firmą Eveline. Wiele z Was pytało jak się do nich dostać. Otóż odpowiedź jest prosta. Wystarczy napisać wiadomość e-mail do firmy, dzięki której Wasz blog zostanie wpisany do bazy i raz w miesiącu odbywa się losowanie blogów, które otrzymają nowe produkty do testowania. Firma Eveline nie składa ofert współpracy sama, trzeba do nich się zgłosić i wyrazić chęć testowania ich produktów. Pani Ela z działu marketingu, jest bardzo miła i wszystko Wam wyjaśni w wiadomościach ;) Trzymam za Was kciuki, byście się dostały i miały możliwość testowania Ich kosmetyków.
Dzisiaj pierwsza recenzja z paczki, kosmetyk, który bardzo polubiłam, mimo małego mankamentu. Zapraszam :)
Eveline Cosmetics, Body Glam Masło kakaowe, Luksusowy balsam do ciała pod prysznic
Co mówi producent?
Formuła luksusowego balsamu pod prysznic, o unikalnych właściwościach regenerująco-nawilżających, wzbogacona odżywczym masłem kakaowym, sprawia, że skóra staje się promienna i przyjemnie pachnie długo po wyjściu spod prysznica.
RECEPTURA BOGATA W EKSKLUZYWNE SKŁADNIKI AKTYWNE
♦ masło kakaowe, dzięki wysokiej zawartości witamin i minerałów, rewelacyjnie regeneruje skórę. Ma silne właściwości nawilżające i skutecznie zatrzymuje utratę wody z naskórka
♦ bioHyaluron ComplexTM zatrzymuje wodę w najgłębszych warstwach naskórka oraz hamuje jej parowanie
♦ olejek arganowy – bogaty w kwasy omega 6 i 9 oraz witaminę E, poprawia nawilżenie, gładkość oraz elastyczność naskórka.
Odpowiedni do stosowania po depilacji lub goleniu.
Skład:
Już raz miałam możliwość używania wynalazku jakim jest balsam pod prysznic, również firmy Eveline. Bardzo polubiłam tą formę balsamowania ciała, zwłaszcza, że jestem strasznym leniem i zapominam o balsamie każdego wieczoru. A tak, gdy balsam stoi pod prysznicem, trudno o nim zapomnieć.
Balsam mieści się w dużej butli, 350ml, z wygodnym atomizerem. To niesamowicie ułatwia aplikację pod prysznicem. Grafika opakowania również przyciąga wzrok, zwłaszcza jak ktoś (zwłaszcza my kobietki) jesteśmy sroczkami i lubimy i złote opakowania ;)
Balsam przeznaczony jest dla skóry suchej i wrażliwej oraz można go spokojnie używać po depilacji, Żadnych podrażnień, pieczenia czy swędzenia.
Konsystencja balsamu jest biała, kremowa. Bardzo dobrze rozprowadza się po mokrym jak i suchym ciele. Nadmiar balsamu wystarczy spłukać wodą. Skóra po nałożeniu balsamu jest miękka, gładka, nawilżona i pachnąca! Własnie, ten zapach. Balsam zawiera masło kakaowe. I tak właśnie pachnie ten balsam. czystym kakaem! Na początku zapach bardzo mi się spodobał. Jednak w mojej małej łazience, ten zapach tak długo unosił się w powietrzu, że mnie aż męczył.
To samo było na skórze. To może być plus i minus jednocześnie.
Jak ktoś lubi intensywne zapachy na skórze, które utrzymują się kilka godzin będzie zachwycony.
Jednak jeśli ktoś tak jak ja, jest wrażliwy na mocne zapachy, po czasie może mu to przeszkadzać.
Co jednak nie zmienia faktu, że balsam sprawdza się rewelacyjnie,
Jeśli chodzi o dostępność, to zapewne Rossman, Hebe czy Natura będę w Niego wyposażone, cena to ok. 16-17zł w zależności od drogerii.
Dla leniuszków idealna opcja na wieczorne dbanie o nawilżenie skóry.
Znacie balsamy pod prysznic?
Używacie, czy jesteście jednak zwolenniczkami tradycyjnych balsamów do ciała?
Produkt wart uwagi :) pewnie się skuszę na niego :) też należę do tych leniuszków :P
OdpowiedzUsuńWita w klubie! :D
UsuńNie miałam okazji jeszcze stosowania tego typu produktu.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Eveline, tego produktu jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBalsam pod prysznic :)) hmmm a to ciekawe. Jeszcze nie miałam okazji go używać, ale produkty z tej firmy bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńciekawy, szybko, prosto, oszczędność czasu coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie używałam nigdy kosmetyków tego typu.
OdpowiedzUsuńjestem takim leniuchem, to zdecydowanie coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę, bo należę do niesamowitych leniuchów :)
OdpowiedzUsuńKlub się powiększa! :D
UsuńOOO ciekawa opcja, faktycznie dla leniuchów ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś balsamu pod prysznic z nivea i to całkiem fajna opcja :) Ostatnio przekonuje się do balsamowania codziennego normalnego i nie zapeszając idzie ok póki co :)
OdpowiedzUsuńA z Nivea właśnie nie miałam, a też jestem ciekawa jak się sprawdzi w porównaniu do Eveline.
Usuńnie miałam jeszcze, idealna dla mnie :)
OdpowiedzUsuńja mam i używam ajkąś starą wersję z eveline ;) Ale chc ejuż ten ;) < 33
OdpowiedzUsuńWydaje się być ciekawy, nie miałam jeszcze żadnego balsamu pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie z okazji roku bloga ;)
uwielbiam ich balsamy pod prysznic, muszę się skusić na tą nową wersję :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za takimi balsamami, ale może kiedyś z czystej ciekawości przetestuję :).
OdpowiedzUsuńnigdy o nim nie slyszalam ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam i pozdrawiam *3*♥ klaudiaandmylife.blogspot.co.uk
Opakowanie na plus i konsystencja też. Odważyłam się i wysłałam maila
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki by się udało! ;)
Usuńkusi mnie on... :o)
OdpowiedzUsuńznam balsamy pod prysznic eveline, ale inne wersje:)
OdpowiedzUsuńJego jeszcze nie miałam, ale przetestowałam wersję z lotosem i sprawdzała się.
OdpowiedzUsuńJa go wręcz ubóstwiam, zwłaszcza za zapach :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że Eveline ma taki produkt, zapach pewnie też by mnie męczył na co dzień, ale raz na jakiś czas pewnie używałabym z przyjemnością :) Ostatni taki balsam pod prysznic miałam z Isany :)
OdpowiedzUsuńOo nawet nie wiedziałam, że Isana też ma taki balsam!
Usuńlubię tę formę nawilżania ciała - bo ja leniuch jestem ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie znam ale to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa poki co stawiam na normalne balsamy, ale kto wie... moze kiedys sie przekonam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem takim wrażliwcem na zapach, dlatego ta wersja nie jest dla mnie :) Lepsza by była chyba ta standardowa wersja :) A balsamy pod prysznic uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńTo polecam wersję niebieską, dla mnie najlepsza ;)
UsuńNo no... zaciekawiłaś mnie :D
OdpowiedzUsuńTego balsamu pod prysznic nie miałam, ale miałam inny rodzaj i był bardzo dobry. Lepszy niże te osławione z Nivea.
OdpowiedzUsuńZ pewnością wypróbuje tego cuda :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam się balsamować, więc tego typu kosmetyki pozbawiają mnie mojego rytuału. Ale to świetne rozwiązanie na spóźnione poranki, bo wtedy liczy się każda minuta.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńciekawy blog :) tego balsamu nie miałam ale chętnie wypróbuję.Zapraszam do mnie :http://poszukiwaczkaprobek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać ale w takiej formia balsamu jeszcze nie używałam a..szkoda bo wydaje się fajna ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego z dostępnych balsamów pod prysznic. Jakoś nie mogę przekonać się do nich - wolę standardowe mazidła ;)
OdpowiedzUsuńMam taki balsam, tylko że inny, też z Eveline. To fakt, zapachy mają mega intensywne! Ja polubiłam ten produkt,, ale i tak nie zastępuje mi on standardowego balsamowania:)
OdpowiedzUsuńbalsamy pod prysznic nie są dla mnie, jakoś nie mam do nich przekonania :)
OdpowiedzUsuńNie mam prysznica, a nawet gdybym miała to pewnie i tak nie stosowałabym takich balsamów:)
OdpowiedzUsuńZ balsamów pod prysznic miałam jedynie Nivea i był całkiem przyjemny, ale na ten z Eveline też kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNiestety dla mnie był zbyt słaby, taki ze mnie sucharek :(
OdpowiedzUsuńMiałam masło do ciała o z tej lini i zapach mi się nie podobał.
OdpowiedzUsuńBalsam pod prysznic Eveline Argan Oil uwielbiam! Myślę, że ten też bym polubiła
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc jeszcze go nie używałam, ale po tym poście pędzę do drogerii xd
OdpowiedzUsuńciekawy blog, ładnie wygląda ja ja lubię otaczać się ładnymi rzeczami xd tak jak większość ludzi :p
http://pmkobietasukcesu.blogspot.com/2015/04/disney-jest-odpowiedzialny-za-moje.html
Mam od nich balsam,ale nie pod prysznic i również jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam,że mają takie dobre produkty.
Pozdrawiam