Projekt Denko: listopad 2014
Ktoś mi podkrada moje godziny z doby. Kiedyś się chwaliłam, ze mam tyle czasu na wszystko, a teraz się doigrałam. Wychodzę z domu ciemno, wracam - jeszcze ciemniej. Dzień ucieka mi miedzy palcami. Wy też tak macie?
Niedawno pokazywałam październikowe denko a tu juz listopadowe a nim się obejrzę będzie grudniowe! Świat oszalał.
Projekt Denko: listopad 2014
WŁOSY
1. Garnier Fructis, Gęste i zachwycające - kupiłam od razu, gdy pojawił się w sklepach. Kosztował nie całe 10zł no i jak to na Garniera, pachniał obłędnie. No i to by było na tyle. Nie zauważyłam zwiększania objętości a czasem nawet miałam uczucie, że obciąża i włosy szybciej się przetłuszczały. NIE!
2. Batiste, Suchy szampon Blush - kolejne opakowanie ulubionego suchego szamponu, który ratuje mi włosy w awaryjnych sytuacjach. Zawsze czuję się pewniej, kiedy wiem, ze sobie spokojnie stoi na półce. A pomyśleć, że jeszcze z pół roku temu nie rozumiałam fenomenu tego kosmetyku,
TAK! RECENZJA
3. Balea, 2 minutowa kuracja dla włosów farbowanych - cudownie pachnąca odżywka. Włosy po niej są niesamowicie miękkie, gładkie i lśniące. Kolejne opakowanie czeka na półce!
TAK! RECENZJA
CIAŁO
4. Balea, żel peelingujący o zapachu mandarynki i pomarańczy - gdyby nie straszne twarde opakowanie i potem męczący zapach, pewnie bardziej byśmy się polubili, a tak cieszę się, że udało mi się go zdenkować. NIE! RECENZJA
5. Balea, dezodorant o zapachu malinowym - pięknie pachniał i tyle. NIE WIEM.
6. Celine Dion Pure Brillance, żel pod prysznic - jestem po uszy zakochana w tym zapachu i na pewno jeszcze nie raz zagości on w mojej toaletce! TAK!
TWARZ
7. Ziaja, Liście Manuka, Pasta do oczyszczania twarzy - naprawdę dobra pasta do oczyszczania,. Polubiłam jej dość charakterystyczny zapach, jest bardzo wydajna i tania, naprawdę warto wypróbować!
TAK! RECENZJA
8. Rimmel, Stay Matte - to kolejne opakowanie tego podkładu, teraz jednak zastąpiłam go Revlonem, bo zaczął mnie trochę wysuszać i chciałam jakiejś zmiany, mimo wszystko krycie jakie ma Rimmel jest naprawdę bardzo dobre! Na pewno do niego wrócę.
TAK! RECENZJA
9. Lovely, Pump Up, maskara wydłużająca i unosząca rzęsy - must have każdej blogerki! Jeden z tańszych, porównywalnych efektem do drogich tuszy. Na pewno nie jest to ostatnie opakowanie,
TAK! RECEZNJA
10. BeBeauty, puder transparentny - naprawdę dobry i tani puder. Dobrze matowił skórę na kilka godzin, niestety już go więcej nie spotkałam. TAK! RECENZJA
POZOSTAŁE
11. Carea, waciki - jedne z moich ulubionych wacików. Nie rozwarstwiają się, nie zostawiają 'waty' np. przy zmywaniu lakieru, dostępne w Biedronce za niecałe 4zł. TAK!
12. Eveline, 8in1 odżywka do paznokci - dla mnie najlepsza, ulubiona. Po niej moje paznokcie w końcu rosną i wykraczają długością poza opuszki palców. Mam już drugie opakowanie.
TAK! RECENZJA
13. Marion, płatki na wągry - kupione przypadkiem w InterMarche, na wieczór SPA z przyjaciółką, jednak ani u mnie ani u niej się one nie sprawdziły. NIE!
14. Bielenda, maseczka przeciwzmarszczkowa do twarzy - maseczka, którą dostałam w gratisie podczas zakupów w Hebe, okazała się strzałem w dziesiątkę! Skóra twarzy po niej jest niesamowicie miękka, łagodzi ona podrażnienia i zaczerwienienia. TAK!
15. Barwy Natury, olej różany do kąpieli - miałam tą próbkę chyba w ShinyBoxie, albo w wygranym rozdaniu. Nie przypadł mi do gustu, słabo się pienił i zapach nie trafił w moje gusta. NIE!
16. Balea, maseczka do twarzy - to była również maseczka, której użyłyśmy w domowym SPA. Była to chyba po prostu najzwyklejsza maseczka, bo nie zauważyłyśmy szczególnego nawilżenia skóry czy nadania jej gładkości, mnie trochę szczypało w miejscach poranionych. NIE!
17. Jelid, zmywacz do paznokci w chusteczkach - czytałam tyle pozytywnych opinii i cieszyłam się jak znalazłam dwie sztuki w ShinyBoxie, niestety u mnie się one kompletnie nie sprawdziły! One nie były sobie w stanie poradzić z odżywką do paznokci... NIE!
Jak Wasze denka?
Miałyście coś z mojej listy zdenkowanych?
Tusz Lovely jest świetny, odżywkę do paznokci uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
spore denko, odżywka Eveline jest moją koniecznością, świetnie sprawdza się na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńdo kosmetyków 7,8,9 też często wracam:) dużo balei widzę:)
OdpowiedzUsuńOj tak i przyznam, ze powoli już mnie ona męczy...
UsuńNumerki 1,8,12 znam i lubię bardzo :).
OdpowiedzUsuńfajnie Ci poszło, suchy szampon, pastę i tusz bardzo lubię
OdpowiedzUsuńŁadne denko :)
OdpowiedzUsuńPastę, tusz i odżywkę Eveline 8 w 1 uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz i odżywkę Eveline 8w1 :).
OdpowiedzUsuńUżywam obecnie żelu peelingującego Balea o zapachu mandarynek i zapach dla mnie jest ok:) nie jest fenomenalny...ale mi nie przeszkadza,.. to kwestia gustu:)
OdpowiedzUsuńOtóż to, mnie po dłuższym czasie zaczął zwyczajnie dusić, może to dlatego, że mam astmę i jestem wrażliwa na mocne zapachy :)
UsuńRimmel Stay Matte to jeden z moich ulubionych podkładów ;) Zaciekawiła mnie kuracja do włosów farbowanych z Balea ;) Ładnie Ci poszło, ja nadal zbieram pustaczki.
OdpowiedzUsuńJestem strasznie zdziwiona negatywnymi opiniami o Jelid. Tak jakby niektóre osoby otrzymały zupełnie inny produkt. Wczoraj zmywałam nimi ciemny fioletowy Orly i jedna chusteczka starczyła na 10 paznokci.
OdpowiedzUsuńNo własnie ja też się temu dziwię, bo ja dwoma chusteczkami nie byłam w stanie zmyć odżywki Eveline..
Usuńużywałam sporo z tych produktów ;]
OdpowiedzUsuńodżywka Eveline -jedna z moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńBatiste było także w moim denku - uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się kończy właśnie pasta z Ziaji... Kupię ponownie ;)
OdpowiedzUsuńrównież uwielbiam ta pastę z ziaji :)
OdpowiedzUsuńodżywka 8 w 1 eveline to lekarstwo również na moje paznokcie, batiste też zawsze muszę mieć:)
OdpowiedzUsuńZ dniami mam identycznie :). Gratuluję denka.
OdpowiedzUsuńteż właśnie zdenkowałam Batiste, czekam teraz na jakąś promocję żeby uzupełnić zapasy :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo! Oby szybko było coś!
UsuńMi ostatnio szampony z Garniera podpadły, bo mocno obciążyły i przetłuściły włosy ;)
OdpowiedzUsuńTen tusz Lovely to miała już chyba każda :D :))
OdpowiedzUsuńHehe mnie też tak szybko dni lecą teraz.
OdpowiedzUsuńGratuluję denka dobrze,że nie trafiły Ci się same buble :))
Gratuluję denka-ja ze swojego też jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńOdkąd poszłam do pracy też dni lecą jak szalone:)
wow
OdpowiedzUsuńpokaźne denko! gratuluję tylu zużyć
mi idzie z całą pewnością o wiele słabiej ale też się staram
:)
Odżywka Eveline kiedyś się u mnie nie sprawdziła, choć zamierzam ją wypróbować jeszcze raz, ale jedynie jako baza pod lakier, bez tych kuracji ze zmywaniem co 3 czy 4 dni :)
OdpowiedzUsuńTusz Lovely, suchy Batiste uwielbiam i wciąż powracam ;)
U mnie Stay Matte jest na wykończeniu ale raczej się na niego ponownie nie skuszę...Poprzednia wersja tego podkładu była dużo lepsza
OdpowiedzUsuńZnam tylko płatki Carea :) Oj tak, strasznie krótkie te dni ;/
OdpowiedzUsuńP.S. farby Garniera kładłam ostatnio na średni blond, najpierw wyszły ciemne (ale chyba za długo też trzymałam) a kilku myciach jak na opakowaniu złociste refleksy :)
Usuńwow sporo tego,gratuluję zużyć;)
OdpowiedzUsuńBatiste miałam tą samą wersję za pierwszym razem :) tusz czeka na swoją kolej :D
OdpowiedzUsuńOj mi też jakieś potworki podkradają godziny ;D Ale powoli układam sobie wszystko tak że mam chwilę na poleżenie brzuchem do góry ! :D Denko super ! Chciałam ten garnier wypróbować ale odpuszczę sobie chyba ;d
OdpowiedzUsuńW takim razie zazdroszczę!!
UsuńPastę i tusz mam i lubię, podkład też mam, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńA fioletowe płatki Carea to moje ulubione :)
wooow ile rzeczy udalo Ci sie zuzyc ;o
OdpowiedzUsuńwłaśnie czekałam na Twoją opinię o tym różowym garnierze, ale widzę, że nie skradł Twojego serca:) Co do wolnego czasu,to sie nie wypowiadam;/
OdpowiedzUsuńU mnie nie spełnił swojej obiecanej funkcji, więc kiepsko..
UsuńJa też uwielbiam tą pastę z liści manuka jest świetna
OdpowiedzUsuńNaprawdę chusteczki Jelid nie poradziły sobie u Ciebie z odżywką do paznokci? Może dostałaś jakieś wadliwe? Bo u mnie się sprawdzają świetnie :) I też właśnie widziałam dużo pozytywnych recenzji.
OdpowiedzUsuńNaprawdę.. dlatego właśnie byłam tym faktem zszokowana..
UsuńPasta z Ziaji u mnie się nie sprawdza, po tuszu z Lovely leciały mi rzęsy, za to lubię szampony Batiste. Czasem używam ich do dodania objętości :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podkład Rimmel Stay Matte, jest on stałym bywalcem w mojej kosmetyczce ;)
OdpowiedzUsuńDużo dziewczyn poleca tą pastę z ziaj :) Więc muszę się kiedyś skusić.
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi, że muszę kupić kolejną butelkę Batiste :D ♡ zgłosisz się na konkurs? trwa jeszcze tylko kilka dni - kliknij :)
OdpowiedzUsuń