Projekt Denko: Wrzesień 2014
No więc mamy październik! Oby taka ładna pogoda jaka była u mnie dzisiaj, była przez jeszcze długi czas! Dzisiaj pora na denko!
Tak prezentuje się całość! Myślałam, ze będzie gorzej!
WŁOSY
1. Balea, szampon do włosów farbowanych, rozjaśnianych, przyciemnianych - bardzo fajny szampon! Pięknie pachniał, dobrze się pienił i nadawał blask włosom i pasemkom. Niestety produkty te są trudno dostępne, ale jak będę miała możliwość to kupię! RECENZJA
TAK!
2. Palette, farba do włosów - kupiona po raz drugi i bardzo mi się podoba odcień jaki nadaje włosom. U mnie jest to kolor bardzo naturalny, taki jaki miałam w dzieciństwie. RECENZJA TAK!
3. Green Pharmacy, Jedwab w płynie - mała buteleczka a wydajność ogromna! Dla mnie jest to ideał jeśli chodzi o zabezpieczanie końcówek. RECENZJA TAK!
4. Odżywka z Garnier - miałam ją kiedyś dołączona do farby i mi została i zużyłam ją po farbowaniu, bo w Palette brak odżywki.
CIAŁO
5. Nivelazione, krem antycellulitowy, wyszczuplający - najlepszy balsam jaki miałam! Tani, pęknie pachnie i przede wszystkim działa, producent nie obiecuje gruszek na wierzbie a to co obiecuje, krem spełnia. RECENZJA TAK!
6. Dermacol, Aroma Virtual, żel pod prysznic - najgorszy śmierdziuch jaki miałam! Pierwszy raz miałam żel pod prysznic o zapachu czerwonego wina. Zupełnie mnie nie przekonał.
RECENZJA NIE!
7. Farmona, Sweet Secret, czekoladowy peeling do ciała z orzechem pistacji - cudowny peeling! Zapachem powalał, dobrze ścierał i jak na peeling był bardzo wydajny!
RECENZJA TAK!
TWARZ
8. Eveline, gruboziarnisty peeling do twarzy - peeling ładnie pachniał i nie podrażniał skóry, jednak na drugi dzień skóra wyglądała tak jakby się nic z nią nie zrobiło.
RECENZJA, NIE WIEM!
9. Bebeauty, płyn micelarny - dobrze wszystkim znany. Jak dla mnie najlepszy i najtańszy micel na rynku! RECENZJA TAK!
PIELĘGNACJA
10. Adidas, get ready! - antyperspirant o genialnym zapachu, niestety trochę mało wydajny za dość wysoką cenę (ok.13zł) NIE WIEM!
11. Nivea, double effect - kulka, jak kulka. Swoja wagą może kogoś zabić, ładnie pachniała, ale to wszystko Nie chroniła w zupełności. NIE!
12. Isana, pianka do golenia - mój ulubieniec od bardzo długiego czasu, niezastąpiona.
RECENZJA. TAK!
13. Eveline, 9w1 Balsam-kompres po depilacji - rewelacyjny produkt, który niemal natychmiast łagodzi podrażnienia, ma piękny zapach i długo nawilża skórę. RECENZJA TAK!
POZOSTAŁE
14. Pur Blanca, mgiełka do ciała - mój ulubiony, najbardziej kobiecy zapach. Jest to moja mgiełka "wyjsciowa" i "randkowa". Gości u mnie bardzo często. TAK
15. Cien, zmywacz do paznokci bez acetonu - wadliwa pompka, okropny zapach i kompletnie nie radzi sobie z ciemnymi i piaskowymi lakierami. RECENZJA NIE!
16. Carea, płatki kosmetyczne - najlepsze bez wątpienia! TAK!
Tak właśnie prezentuje się moje denko.
A jak Wasze? Jesteście zadowolone z zużyć?
Znam płatki Carea i biedronkowy micelek, który właśnie używam :)
OdpowiedzUsuńSporo u Ciebie tego poszło :) generalnie lubię micel z biedronki, mógłby tylko nie szczypać w oczy ;) reszty nie miałam okazji poznac ;) dodałam Twój blog do blogrolla :) (bo obserwuję już od dawna ;))
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuje! :)
UsuńMuszę mieć ten peeling z Farmony!
OdpowiedzUsuńSpore wyszło ci denko :). Tutaj znam micela z be beauty którego posiadam na reszcie, piankę z Isany z którą miałam przyjemność również oraz płatki carea :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem w trakcie używania micela BeBeauty.
OdpowiedzUsuńspore denko, szampony z Balea bardzo lubię, tą wersję moja mama ma w zapasach i ciekawa jestem jak się u niej sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńno nooo...spore to twoje denko, ja tyle kosmetyków nie wykorzystałam, jest ich trochę mniej ;)
OdpowiedzUsuńclaudiaa11225.blogspot.com/
Z Farmony Orzech i Pistacja miałam masełko do ciała, zapach również bardzo mi się podobał. Chodź powiem Ci, że w masełku pod koniec był trochę męczący, ale wystarczyło zrobić sobie przerwę na zmianę z innym balsamem i znowu zapach czarował :D
OdpowiedzUsuńA na peelig w tej wersji chętnie bym się skusiła :)
Oj ja masełka o tej gamie zapachowej to chyba bym nie zniosła..
UsuńPłyn micel z Biedronki uwielbiam go i ten zmywacz do paznokci tez nie jest zły
OdpowiedzUsuńciekawe denko,sporo tego
OdpowiedzUsuń9 uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJedwab z Green Pharmacy i ja zdenkowalam, byl calkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńA ja bym chciała ten szampon z Balei:)
OdpowiedzUsuńOjeju, ale denko! Świetne, gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńSpore to denko jak na jeden miesiąc. Ja za tym micelem z Biedronki nie przepadam.
OdpowiedzUsuńwidzę wśród zdenkowanych kilku swoich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten kompres po goleniu od Eveline, fajnie wygładza i łagodzi :)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;) Szkoda, że znalazły się produkty do których nie wrócisz.
OdpowiedzUsuńU mnie to chyba nieuniknione, jak nie mam swoich stałych kosmetyków, tylko lubię próbować. Ale to nic ;-)
Usuńmicel be beauty też się u mnie sprawdził:) płatki carea używam prawie zawsze, kulki z nivea sie u mnie nie sprawdziły:/
OdpowiedzUsuńOgromne denko! Polubiłyśmy ten sam peeling Farmony, już wiem, jaką wersję kupię sobie następnym razem :)
OdpowiedzUsuńSpore denko. Kurczę, znowu sobie przypomniałam, że miałam wypróbować tą piankę Isany, ale gapa ze mnie, zawsze o niej zapominam jak jestem w Rossie..
OdpowiedzUsuńTo kochana przypomnienie w telefonie trzeba ustawić! :-D
UsuńChyba tak :D
UsuńJedwab w płynie GP bardzo lubię :) Z kolei pianka z Isany jest dla mnie zbyt wodnista.
OdpowiedzUsuńGratuluję denka:)
OdpowiedzUsuńA zapach tej mgiełki z Avonu długo się utrzymuje na ciele?
Tak, ładne kilka godzin się utrzymuje ;-)
UsuńWow ile tego ;) Gratuluję.
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie co do kulek Nivea. W moim przypadku nie chronią prawie wogle a butelka jest tak ciężka że ręce opadają.
OdpowiedzUsuńLubię piankę z Isany, ale nie tę tylko aloesową :))
OdpowiedzUsuńno no... konkretne denko!!! :D
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Znane mi są tylko płatki kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńten jedwab w płynie jest już na mojej liście;)
OdpowiedzUsuńjejuś ile zdenkowałaś! u mnie ciągle kosmetyków przybywa zamiast ubywać :D
OdpowiedzUsuńNie martw się, u mnie też tak jest! :-D
UsuńTeż uważam, że płatki Carea są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie :) Zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Cieszę się! :)
UsuńSporo się nazbierało :) Jedwab GP koniecznie muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńŁadna gromadka :) Dla mnie jedwab GP jest małym rozczarowaniem, czasem strasznie puszą mi się po nim włosy i nie mogę go wyczuć.
OdpowiedzUsuńMamy tego samego ulubieńca do zabezpieczania końcówek :)
OdpowiedzUsuńgratuluję tylu zużyć :)
OdpowiedzUsuńPianka Isany i u mnie "poszła" we wrześniu :) A płyn micelarny Be Beauty to jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńU mnie wrzesień zakończył się denkiem gigantem co można zobaczyć na moim blogu. Co do twojego denka gratuluje zużyć.
OdpowiedzUsuńCo do włosów?:
Szampon z balea bardzo mnie zainteresowałam, a serum do końcówek od dawna jest na mojej chciej liście
Ciało:
Bardzo zainteresowałaś mnie peelingiem czekoladowym
Twarz:
Mam płyn micelarny i bardzo sobie go cenię
Pielęgnacja
Zainteresowała mnie pianka z Isany, a co do kulki masz rację, swoją wagą może kogoś połamać
Pozostałe
Waciki nie zastąpione :))