Farmona, Nivelazione Perfect Body, Antycellulitowy krem wyszczuplająco - ujędrniający do ciała
Poza peelingami jestem również zwolenniczką balsamów ujędrniających do ciała. I mimo, ze nie wierzę w ich cudowne działanie, kupuje różne, testuje, sprawdzam. Pewnego razu trafiłam na całkowicie przeciętnie wyglądający balsam. Czy się sprawdził? O tym troszkę niżej :)
Farmona, Nivelazione Perfect Body, Antycellulitowy krem wyszczuplająco - ujędrniający do ciała
Co mówi producent?
Skuteczny preparat o silnym działaniu wyszczuplająco-ujędrniającym polecany do codziennej pielęgnacji ciała oraz w profilaktyce antycellulitowej ramion, ud, pośladków, brzucha oraz miejsc dotkniętych zmianami.
Starannie dobrany, unikalny zestaw składników aktywnych widocznie modeluje i wyszczupla sylwetkę, poprawia napięcie i sprężystość skóry skutecznie zwalcza nawet uporczywy cellulit i nadmiar tkanki tłuszczowej, oddziałując na wszystkie etapy ich powstawania, poprawia dotlenienie i mikrokrążenie, skutecznie ujędrniając skórę, doskonale wygładza i wyraźnie zmniejsza widoczność rozstępów.
Regularne stosowanie aktywnie modeluje sylwetkę, skutecznie wyszczupla i ujędrnia oraz wyraźnie zmniejsza cellulit, pozostawiając skórę miękką i aksamitnie gładką. Delikatna konsystencja i cudowny zapach zwiększają komfort stosowania i gwarantują wysoką skuteczność.
Skład:
Aqua, paraffinum liquidum, petrolatum, helianthus annus seed oil, algae extract, plankton extract, ascophyllum nodosum extract, fucus vesiculosus extract, crithmum maritimum extract, propylene glycol, glycerin, cetearyl alcohol, ceteareth-20, panax ginseng extract, ilex paraguanensis leaf extract, isohexadecane, glyceryl stereate, hedera helix extract, centella asiatica extract, cetyl alkohol, dimethicone, sodium acrylate, acrylodimethyl taurate copolymer, polysorbate 20, phenoxyetanol, methylparaben, butylparaben, ethylparaben, propylparaben, panthenol, mannitol, cellulose, hydroxypropyl methylcelulose, tocopheryl acetale, cl 77289, perfum, xanthan gum, disodium edta, citral, hexyl cinnamal, buthylphenyl methylpropional, limonen, linalool, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, cl 19140, cl 42090, BHA.
Moja opinia:
Ukrywać nie muszę, że jestem osobą o większych kształtach (powoli coraz mniejszych :) ) i skóra nie wygląda tak jak bym chciała, aby wyglądała. Nie jest taka jędrna, miękka a niestety jest przepełniona cellulitisem i w niektórych miejscach są rozstępy. Już od długiego czasu używałam balsamów ujędrniających, mimo, że ich działanie jest znikome, ale zawsze jakoś skóra lepiej się prezentowała. Przed wyjazdem w góry wybrałyśmy się z przyjaciółkami na zakupy do Rossmana, w dziale z balsamami, stała taka właśnie niepozorna biała tubka. Zdecydowanie odstawała szatą graficzną od balsamów Eveline czy Perfecty. No ale przecież nie szata zdobi człowieka (produkt).
Cena jego była bardzo okazyjna, bo tylko 12.99zł, gdzie pozostałe oscylowały w granicach 20zł a nawet więcej. Na promocji można go kupić za 10.99zł.
Opakowanie to biała tubka z napisami, które się nie zdzierają. Jest dobrze wykonana.
Otwarcie typu klik, nie ma problemów z wydobyciem balsamu. Zapach jest delikatny, nie drażniący, bardzo mi się podoba. Czuć go długo na skórze. Przy stosowaniu kremu codziennie wieczorem na uda, brzuch i pośladki,jedna tubka wystarczyła mi na prawie 2 miesiące.
Konsystencja jest własnie typu krem, a nie balsam, jest koloru białego z niewielkimi drobinkami (mam nadzieję, ze widać na zdjęciu). Krem bardzo dobrze i szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Skóra po zastosowaniu jest miękka i gładka. Po wieczornym stosowaniu kremu, używałam gąbki z drewnianym masażerem.
I tak, po stosowaniu tego duetu przez okres prawie, że dwóch miesięcy, zauważyłam:
- napięcie skóry
- widoczną gładkość i miękkość
- zmniejszenie cellulitu
- lekkie zblakniecie rozstępów
- jędrność skóry
Jestem na prawdę bardzo zadowolona i mile zaskoczona działaniem tego kremu! Szczerze się tego po nim nie spodziewałam a jestem pewna, ze jeszcze nie raz zawita w mojej toaletce.

Zalety:
- cena
- dostępność
- prostota opakowania
- konsystencja kremu
- zapach
- napina skórę
- nadaje miękkość i gładkość
- powoduje lekkie zblakniecie rozstępów
- zmniejsza cellulit
Wady:
- nie dostrzegam
Ocena:
5/5
Znacie tego skromniaczka?
Jaki jest Wasz ulubiony balsam ujędrniający?
Dobra cena! A rękawicę skąd masz? :-)
OdpowiedzUsuńZ Natury za niecałe 14zł :)
UsuńDobry krem i masażer i efekty są! :)
OdpowiedzUsuńSame zalety! Z resztą lubię tą firmę, wiec tym bardziej chętnie wypróbuję ten produkt:))
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten specyfik. Bardzo chętnie bym go na sobie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńOd miesiąca właśnie stosuję te krem na uda ;) niedługo idę po drugą tubkę.
OdpowiedzUsuńMuszę coś kupić podobnego. Jak go spotkam i może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńo kurcze idealny sie wydaje ;)
OdpowiedzUsuńAż ciężko w to uwierzyć, ale taki jest! :)
UsuńNawet nie widziałam go na półce! Do tej pory moim ulubionym ujędrniaczem było masło z Ziaji z serii Rebuild :)
OdpowiedzUsuńMi z cellulitem pomógł olejek od Evree :) Zmniejszył się, ale nadal jest..
OdpowiedzUsuńMuszę zapisać ten krem na liście zakupów :)
Moim ulubionym jest ostatnio Eveline. Ale o tym nie miałam skromniaczku nie miałam pojęcia
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś zadowolona:) ja jestem chudziną więc nie używam
OdpowiedzUsuńJakiś taki mały się wydaje:) Coś mi się wydaje, że te efekty to raczej zasługa masażera. Ja też usilnie coś wcieram od niedawna.
OdpowiedzUsuńTubka jest takiej samej wielkości jak pozostałe kremy.
UsuńMoja przyjaciółka również używała tego kremu, ale bez masażera i zauważyła podobne efekty :)
świetny produkt,sama bym się skusiała na niego:)
OdpowiedzUsuńnie znam, pierwszy raz widze, ale farmona mnie chyba nigdy nie zawiodła jeszcze;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresowałaś tym kremem :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam peeling zielony z tej serii, jest rewelacyjny! Na prawdę pomaga w walce z cellulitem :) Na krem się też skuszę skoro tak chwalisz.
OdpowiedzUsuńJego planuję kupić!
UsuńNie znam ale muszę go kupić, bo zachęciłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńmuszę kupić, rękawicę taką również ;)
OdpowiedzUsuńA mnie bardziej zachęciła rękawica :)
OdpowiedzUsuńNie spotkalam się jeszcze z tym produktem :) chętnie będę wpadać częściej :) obserwuję :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego producenci wciąz sugerują, że ich produkty wyszczuplają choć nikt w to nie wierzy no i jakoś nikt po nich nie schudł :p
OdpowiedzUsuńJak dla mnie najlepszym produktem na wyszczuplanie jest trening ;)
Miałam kiedyś peeling z tej serii i też byłam zadowolona :) Krem pewnie też kiedyś wypróbuję, skoro tak fajnie działa :)
OdpowiedzUsuńSama się zastanawiam czy nie zacząć używać ujędrniających balsamów, bo wystarczyło że przez jakiś czas miałam za mało ruchu i pojawił się ten przebrzydły cellulit u mnie. Ech no nie wiem pożyjemy zobaczymy, ale fajnie że krem się sprawdził. Ja to w ogóle lubię bardzo Farmonę :)
OdpowiedzUsuńkuszący ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak dobrze się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńNie znam go, na razie mam zapasy, ale skuszę się w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, masz fajną rękawicę
OdpowiedzUsuńserio aż taki dobry? będę musiała go kupić jak gdzieś znajdę ;p do tej pory używałam i lubię balsamy Lirene czy Eveline :)
OdpowiedzUsuńa rękawica fajna, skąd masz?
Z Natury :)
UsuńNo proszę, cena zachęca do zakupu i teraz wiem, że jego działanie również! Nie widziałam go wcześniej w drogeriach, ale wygląda ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńAkurat rzadko sięgam po tego rodzaju produkty ale jak najdzie mnie ochota to warto wiedzieć co wybrać :)
OdpowiedzUsuńW taką gąbkę muszę się zaopatrzyć !!!
OdpowiedzUsuńfajny produkt, czaję się na jakiś fajny kosmetyk "w tym stylu" więc może skuszę się na to cudeńko :)
OdpowiedzUsuń