👎 3 x nie 👎- buble kosmetyczne - tego więcej nie kupię 👎
Cześć!
Standardowo o tej porze miesiące pojawiały się moi ulubieńcy. W tym miesiącu miałam z tym nie lada problem, gdyż nic co używałam nie nazwałabym ulubieńcem. Jestem w fazie testów wielu kosmetyków i używałam dużo różnych produktów a w większości moich stałych bywalców.
Natomiast chciałabym dziś pokazać Wam notkę odwrotną do ulubieńców, czyli buble kosmetyczne. Nie zdarzają mi się one jakoś często, jednakże jak się już coś pojawia, to chętnie Wam to pokazuję.
Te kosmetyki na tyle mnie do siebie zniechęciły, że na pewno już ich nie kupię. W tym gronie znajdują się aż dwa produkty do pielęgnacji włosów i jeden do pielęgnacji ciała. W kolorówce (jeszcze) nie znalazłam żadnego bubla, ale może kiedyś przyjdzie i na to czas.
Pamiętajcie, ze jest to moja subiektywna opinia i to, że u mnie się coś nie sprawdza, nie jest reguła, że Was również ten produkt zawiedzie.
Loreal Elseve Color-Vive, Dwufazowy eliksir do włosów farbowanych
______________________________________________________________
Jestem ogromną fanką odzywek do włosów w sprayu. Jest obowiązkowym elementem mojej pielęgnacji włosów. Kupiłam tą odzywkę, jak tylko pojawiła się w sprzedaży. Zawsze lubiłam szampony i zwykłe odżywki do spłukiwania Loreal, bardzo dobrze się u mnie sprawdzały, tak więc myślałam, że z tą nowością będzie podobnie. Niestety.
Producent zapewnia nas, że odżywka będzie pielęgnować włosy farbowane, ma ułatwiać rozczesywanie włosów oraz nadać im wyjątkowego blasku. Żadne z tych zapewnień się u mnie nie sprawdziło. Odżywka kompletnie nie ułatwiała mi rozczesywania a to najważniejsza 'opcja' jakiej wymagam od odżywki bez spłukiwania. Włosy po jej zastosowaniu były szorstkie i matowe. Na moje nieszczęście jest bardzo wydajna, ale i tak pójdzie do kosza, bo nie jestem w stanie jej zużyć.
Organix, Coconut Milk, Shampoo,Odżywczy szampon z mleczkiem kokosowym
___________________________________________________________________________
Moje włosy bardzo lubią kokos. Zwłaszcza maseczki kilkugodzinne z olejku kokosowego. Bardzo nawilżają moje włosy, są miękkie i sypkie. Postanowiłam kupić sobie szampon z kokosem i dorzucić moim włosom więcej pielęgnacji. Niestety już po pierwszym użyciu, wiedziałam, że się nie polubimy.
Po pierwsze jest to bardzo mała pojemność, tylko 385 ml a cena z kosmosu - 30 zł. Zapach jest bardzo chemiczny, bardzo słabo się pieni a moich włosów kompletnie nie myje! Po 'umyciu' i wysuszeniu włosów są przyklapnięte i tłuste! A skórę głowy i włosy mam suche, nigdy nie miałam czegoś takiego. Po za tym, bez jakiejkolwiek odżywki, włosów nie da się rozczesać, są koszmarnie poplątane a końce włosów wyglądają jak natapirowane. Nie nie nie!
Fa, Frozen Delight, antyperspirant o zapachu owoców leśnych
___________________________________________________________
Antyperspirant jest teoretycznie chłodzący. Kompletnie nie. Zapach ma tak intensywnie chemiczny, że aż gryzie w nos. O ochronie przed potem czy nieprzyjemnym zapachu nie ma mowy. Plam nie zostawia, to fakt, ale trzeba uważać z aplikacją, bo potrafi się osypać. Jestem już prawie na dnie antyperspirantu, ale go nie wyrzucę, podczas gdy siedzę w domu i nie wychodzę na upalne miasto, to mogę go użyć, jednak na pewno nie spowoduje to, ze kupię go ponownie.
_______________________
Dajcie znać, czy miałyście do czynienia z tymi produktami i czy u Was się sprawdziły czy też nie!
Nie używałam żadnego z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńNiczego nie znam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś antyperspirant z Fa właśnie w sprayu i również kompletnie się u mnie nie sprawdził. Poza tym, że dawał na początku jakiś zapach to kompletnie nic nie robił.. W sprayu również preferuję Rexonę, natomiast w kulce to tylko Fa się u mnie sprawdza, co jest ciekawe bo w sprayu jest masakra :P
OdpowiedzUsuńJa mam tak z Dove. Kulki uwielbiam a spray tak się u mnie sypie, że porażka!
UsuńJa nie kupię więcej suchego szamponu z Aussie, jest straszny, a zapach tak chemiczny, że nie można wytrzymać :)
OdpowiedzUsuńO tak! Też miałam ten szampon. Grrr źle go wspominam!
UsuńNie znam tej wersji Fa ale wyobrażam sobie zapach, mam jeden antyperspirant od nich i zapach jest strasznie intensywny ;)
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie wersje zapachowe od Fa słyną taką intensywnością
UsuńMi się ten eliksir do włosów bardzo sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMiałam kupić ten szampon, ale drogi właśnie ;/
OdpowiedzUsuńBardzo drogi jak za tak małą pojemność! I w dodatku ryzyko czy się sprawdzi, czy tak jak u mnie prawie cale opakowanie poszło do kosza.
UsuńNie spodziewałam się takiej opinii kokosowego szamponu. Ich produkty są bardzo popularne w Uk.
OdpowiedzUsuńJa tez liczyłam na więcej pozytywnych słów o tym szamponie, no ale niestety, u mnie się kompletnie nie sprawdził.
UsuńNie miałam żadnego z produktów, które pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńNie miałam "przyjemności" ich poznać :D Ja póki co nie trafiłam ostatnio na buble
OdpowiedzUsuńMi się też rzadko zdarzają na szczęście!
UsuńNie miałam nic i raczej nie chce poznać. :)
OdpowiedzUsuńMi akurat ten szampon kokosowy bardzo przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńTo tylko się cieszyć, ja ponad połowę butelki wyrzuciłam. A nie jest to tani szampon.
UsuńNie miałam tych produktów. Może to i dobrze.
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam nad jakimś szamponem Organix, ale może wypróbuję inny niż kokosowy - znając życie, moje włosy zareagują podobnie!
OdpowiedzUsuńJa już nie wiem jaką metodą dobierać szampon do włosów z Organix, skoro lubią olej kokosowy ale szampon im nie podpasował..
Usuń