Shinybox: Birthday Edition - czerwiec 2015
Na czerwcową edycję pudełka Shinybox czekało wielu! Dlaczego? Bo w czerwcu Shiny obchodzi swoje 3 urodziny i pudełko miało być wyjątkowe! Pojawiało się jak co miesiąc kilka podpowiedzi co do zawartości tego pudełka, jednak już nie mogłam się doczekać gdy wpadnie w moje ręce! Wczoraj przyniósł mi je kurier a dziś je Wam pokażę! Zapraszam ;)
Shinybox: Birthday Edition - czerwiec 2015
Czerwcowa edycja zawierała 5 produktów, w tym 4 pełnowymiarowe. Dodatkowo dołączony był prezent dla członkiń klubu VIP oraz prezent dla zamówień subskrypcji.
Łącznie w moim pudełku znalazło się 7 produktów plus dwie próbki azjatyckiego kremu BB.
Łączna wartość tego pudełka to przeszło 260zł. (jest to koszt produktów, które ja dostałam)
Apis, Mgiełka do twarzy i ciała - Delikatna mgiełka do twarzy i ciała oparta na naturalnych, wyselekcjonowanych składnikach, które zapewniają skórze piękny, świeży i promienny wygląd. Subtelny aromat mgiełki odpręża i relaksuje zmysły. Kosmetyk można stosować w codziennej pielęgnacji do każdego rodzaju skóry. Mix rodzajów.
Mgiełka z wodą różaną i ekstraktem z dzikiej róży - aromatyczna mgiełka oparta o wodę różaną z róży damasceńskiej i ekstrakt z dzikiej róży. Działa stymulująco, pobudza mikrokrążenie, wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne, a różany aromat uspokaja zmysły. Produkt dla każdego rodzaju cery. 24.00zł/150ml
PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Już od dawna chodzi za mną mgiełka różana do twarzy i cieszę się, że to akurat ten rodzaj do mnie trafił. Po pierwszym użyciu mogę powiedzieć, że ma delikatny, subtelny zapach, nie podrażnia skóry a ją nawilża. Czuć, ze oddycha. Będzie idealna na wakacje! O ile pogoda łaskawie się zmieni..
Lillamai, Peeling algowy do ciała - Peeling algowy jest przeznaczony do całego ciała. Złuszcza, odżywia i regeneruje naskórek dzięki czemu wygładza i uelastycznia skórę. Zmielony koralowiec zawiera takie pierwiastki jak wapń, magnez, żelazo, potas, i cynk. Minerały te przywracają skórze witalność, działają oczyszczająco i odżywczo na ciało. Korzystnie wpływają na jędrność skóry redukując tłuszcz i celulit w tkance podskórnej. Masło karite zawiera witaminy A, E i F. Zimnotłoczony olej z pestek winogron dzięki zawartości kwasu linolowego wpływa korzystnie na metabolizm skóry. Olejek cedru atlantyckiego działa skutecznie w zwalczaniu cellulitu, olejek eukaliptusowy działa antyseptycznie, olejek mandarynkowy nadaje niepowtarzalny zapach. 51.00zł/120ml
NOWOŚĆ!
Jestem fanką peelingów, pod każdą postacią, więc cieszę się, że i taki produkt znalazł się w pudełku. Szkoda jednak, że jest taki malutki. Zapach ma dość ciekawy, ziołowo-medyczny. Przypomina mi trochę peeling z Sylveco ze skrzypu polnego.
Magiclash, Serum stymulujące wzrost rzęs - Preparat oparty wyłącznie na naturalnych, biologicznych składnikach i biotechnologicznym kwasie hialuronowym. Synergicznie dobrane składniki gwarantują skuteczną odbudowę i upiększenie rzęs już po krótkiej, ale regularnej aplikacji. Jedna z najbardziej skutecznych i bezpiecznych odżywek stymulujących wzrost rzęs i brwi na świecie. Sprawia, że rzęsy stają się dłuższe, mocniejsze i piękniejsze w krótkim czasie po jej zastosowaniu.
Efekty działania Magiclash i bezpieczeństwo zostało potwierdzone przez niezależne instytuty badawcze. MAGICLASH jest przetestowany dermatologicznie, oftalmologicznie, nie powoduje alergii i innych skutków ubocznych. Nowa, bardziej zaawansowana i gęsta formuła serum powoduje, że odżywka nie sączy się na powierzchnię oka co pozwala na bezpieczne nakładanie tuż u nasady rzęs. 99.00zł/5ml
PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Aktualnie używam serum z L4L, jednak bardzo chętnie wypróbuję również i to. Takich produktów nigdy dość, jednak będzie musiało poczekać na swoją kolej.
Silcare, Masełko do skórek - Cuticle Butter Soft Touch to delikatny dotyk nawilżenia dzięki któremu Twoje dłonie zyskają zdrowy i piękny wygląd. Preparat zapobiega wysychaniu skórek wokół paznokci, zmiękcza je i natłuszcza, chroniąc przy tym przed czynnikami zewnętrznymi (pogoda, detergenty). Łagodny, mleczny, przyjemny zapach idealnie współgra z nieocenionymi właściwościami masełka. Lekka konsystencja produktu pozwala na łatwą aplikację. Wskazane do suchych, pozadzieranych skórek. Idealne do stosowania przy paznokciach pomalowanych. Wskazany również do pękających i wysuszonych kłykci. Nie zawiera: silikonów, MIT i MCIT, glikoli, trietanoloaminy, konserwantów uwalniających formaldehyd (DMDM Hydantoin). 9.00zł/12ml
PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY/ NOWOŚĆ!
Przyznaję, ze mało dbam o skórki i właściwie nie wiem czy potrzebuję takiego masełka. Podejrzewam, ze użyje go kilka razy i będzie leżał w szafce zbierając kurz. Moje dłonie nie są wymagające w tym temacie, wiec nigdy takie produkty mnie nie ciekawiły.
Glazel Visage, Cień do powiek wypiekany Terracotta - Mocno napigmentowane, niezwykle nasycone kolorem cienie umożliwiają uzyskanie najbardziej fantazyjnego makijażu. Dzięki możliwości aplikacji zarówno na sucho, jak i na mokro, uzyskujemy różne nasycenie koloru. Cienie są bardzo trwałe, utrzymują się długo na powiece. 30.00zł/9g
PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Jak zobaczyłam ten cień w tym pudełku to myślałam, ze się przewrócę. Raaany ile jeszcze tych cieni.. Fakt faktem, kolor trafił mi się ładny, różowy, może spróbuję go zaaplikować u siebie, choć wątpię by skończyło się to pomyślnie.
The Secret Soap Store, krem do rąk z limonką i miętą - Karité, w języku francuskim oznacza życie, zatem masło Shea to bogactwo życiodajnych dla skóry składników. Zawiera: kwasy tłuszczowe nasycone i nienasycone, polifenole i fitosterole, witaminy A i E. Jest doskonale przyswajalne przez skórę, gdyż w swoim składzie ma tłuszcze przypominające te z warstw lipidowej naskórka. Kosmetyki na bazie masła Shea są przeznaczone dla skóry suchej i bardzo suchej, skłonnej do zmarszczek i dojrzałej. W naszych recepturach dobroczynne masło Shea stanowi co najmniej 20% . Seria kosmetyków na bazie masła Shea Secret Recipes Shea Line składa się między innymi z serii 10 odżywczych kremów do rąk w bogatej gamie zapachowej, w tym jednego przeznaczonego specjalnie dla mężczyzn, każde z 20% zawartością masła Shea, olejów roślinnych, soku z cytryny, panthenolu. Seria kremów do rąk z masłem Shea jest jedną z najlepiej sprzedających się linii marki, a kremy do rąk zostały wyróżnione w konkursach konsumenckich, jako ostatni Best Beauty Buys 2014 magazynu In Style. Linia w szczególności polecana wszystkim typom skór przesuszonych i wymagającej troskliwej pięlęgnacji. Krem limonka z miętą, dzięki swojemu orzeźwiającemu zapachowi, w szczególności sprawdzi się latem. 39.00zł/60ml
PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Dość figlarne opakowanie kremu do rąk. Ostatnimi czasy chyba stały się modne. Szczerze to ten prezent mało mnie ucieszył, chyba nawet wcale. Po pierwsze rzadko używam kremów do rąk a jak już używam, to mam swój jeden ulubiony. Po drugie ten krem śmierdzi. Myślałam, ze zapach będzie cytrusowy. Niestety, jak dla mnie to on pachnie zielonymi pomidorami dojrzewającymi w folii. Na samą myśl się wzdrygam. I na pewno bym nie dała tyle za krem do rak.
Dove, Peelingujacy żel pod prysznic Gentle Exfoliating - Dove Gentle Exfoliating to unikalne połączenie żelu pod prysznic i delikatnego peelingu. Drobinki krzemionki usuwają martwy, przesuszony naskórek i pogłębiają działanie oczyszczające skórę, pozostawiając ją na długo delikatną i gładką. Ponadto poprzez właściwości złuszczające, a także dzięki odpowiedniej zawartość składników opartych o formułę Nutrium Moisture™ wzgogaconą o lipidy, nawilżenie wnika w jeszcze głębsze warstwy skóry. Codzienne stosowanie żelu przywróci jej naturalne piękno, blask i odżywienie. 11.45zł/250ml
PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Ah ten Dooove! Lubie Dove! Shinybox jak widać, również, bo ofiaruje już kolejne pudełko z rzędu tego typu produkt. Na szczęście jest to rzecz, którą się zużyję wiec nie ma straty. Poza tym jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi ten peelingujacy żel.
Ot całe urodzinowe pudełko. Mistrzoskie to ono nie było.
A jak Wam się podoba? Kto zamówił i jest zadowolony a kto wręcz przeciwnie?
Nie zamawiałam i zawartość jak na urodzinowe pudełko nie zachwyciła mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety słabo, zwłaszcza że to urodzinowa edycja :( Naprawdę spodziewałam się czegoś wow!
OdpowiedzUsuńWartość pudełka jest niższa niż napisałaś (policzyłaś pełną cenę za miniaturę peelingu).
Tak, tak wiem. W tym miesiącu to wiem :D ale wartość i tak przekracza te 200 zl
UsuńTak, ale mimo to i tak nie zachwyca :P
UsuńNiestety. Wysoka cena to nie wszystko..
UsuńA Shiny tak chyba lubi: tu serum za stówkę, tam kredka za 60 zł, tu tonik za 50 zł, a tam krem za stówkę, tu peeling za 70 zł, a tam tusz za stówkę :) Nie mówię że to były złe produkty (czasem wręcz przeciwnie), ale często bywa tak że to jeden produkt "robi" pudełko.
UsuńTez prawda. Wystarczy spojrzeć na odżywkę do rzęs. Sama jest warta 99zł no i już prawie dwukrotnie przewyższa koszt całego pudełka za jaka je kupujemy.. No ale cena to nie wszystko.. Chyba wolałabym kilka tańszych rzeczy a więcej.
UsuńFajna zawartość pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńNo zła nie jest, ale mogłaby być lepsza :)
UsuńWidziałam już tą zawartość pudełka na innych blogach, dla mnie może być:) chociaż cudów nie ma!
OdpowiedzUsuńNo cudu to tu niestety nie było :(
UsuńMoje pudełko jest dokładnie takie jak Twoje, z tym, że mam inną mgiełkę i złoty cień. Miałam nadzieję na jakiś różowy, albo niebieski. Krem do rąk pachnie mi takimi chwastami, a żel peelingujący ma zapach mydła. Jednak jestem zadowolona z pudełka, bo nic się nie zmarnuje. Tylko kolejny cień będę musiała wykorzystywać w roli rozświetlacza :P najbardziej cieszę się z odżywki do rzęs i mgiełki do twarzy. Na standardowe pudełko Shiny to zawartość fajna, ale na pudełko z okazji 3 urodzin? Nie, zdecydowanie powinno tu być coś lepszego. Zwłaszcza, że podstawowa wersja z 5 kosmetykami jest średnia i mało urodzinowa.
OdpowiedzUsuńNo dokładnie.. już to czytałam u dziewczyn, ze zawsze robią dużo szumu o nic. Jeden wielki przerost treści nad formą. Bardzo słabo jak na 3 urodziny.
UsuńPudełeczko jak dla mnie średnie, w końcu z okazji urodzin powinno być coś extra :))
OdpowiedzUsuńZrobili tylke szumu a wyszło średnio
OdpowiedzUsuńPraktycznie jak co miesiąc..
UsuńGdyby peeling miał 200ml, a zamiast tego cienia do powiek i masełka do skórek było coś lepszego to to pudełko mogłoby być naprawdę świetne. Ja już dawno żadnego boxu kosmetycznego nie zamawiałam, wolę wydać te 50 zł na coś czego naprawdę potrzebuję, coś poleconego albo już sprawdzonego :)
OdpowiedzUsuńO tak, zgadzam się! Wtedy pudełko byłoby nawet zacne! Ja miałam przerwać subskrypcję, jednak oczekiwanie co miesiąc na niespodziankę jest dla mnie zbyt fascynujące :D
UsuńNie takie złe, jestem ciekawa peelingu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zawartość całkiem niezła :)
OdpowiedzUsuńWidzę, tutaj mój ulubiony peeling algowy :)
OdpowiedzUsuńMiłego używania życzę :)
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że mi również przypadnie do gustu! :)
UsuńA dla mnie taki średniaczek.. pewnie jako sroczka skusilabym się pojedynczo tylko na Glazelka :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo pudełko tylko z róznicą wody mam cytrusową i rozbity cień ;(
OdpowiedzUsuńW drugim pudełku również miałam rozbity cień..
UsuńKilka kosmetyków mnie zaciekawiło :) Szkoda, że ten krem do rąk śmierdzi, bo myślałam, że będzie fajnie pachniał. Ja za Dove znowu nie przepadam, uwielbiam tylko ich ogórkowy żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńTen krem do masakra.. U kilku dziewczyn już widziałam, ze średnio im się też spodobał..
UsuńŚrednio zachwycająca ta zawartośc ;P
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie pudełko wyglądało jak po bombardowaniu jak do mnie dotarło.
OdpowiedzUsuńAh ci kurierzy.. Czy na każdej paczcie trzeba napisać "nie rzucać" albo "uwaga szkło" aby szanowali przesyłki..
UsuńNa mnie te pudełka nie robią wrażenia.
OdpowiedzUsuńna peeling i mgiełkę mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńMgiełka jest dość fajna!
Usuńz całej zawartości najbardziej interesuje mnie odzywka :)
OdpowiedzUsuńBędzie o niej opinia na 100% :))
UsuńTwoja mgiełka i kolor cienia podoba mi się o wiele bardziej niż mój :(
OdpowiedzUsuńMgiełka fajna, jednak ogólnie pudełko jak na urodzinowe to słabo im wyszło :)
OdpowiedzUsuńCiekawy też ten cień do powiek :)
OdpowiedzUsuńNiby fajna zawartość, ale zapowiadanego szaleństwa urodzinowego tu niestety nie widzę...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Chyba bardzo mocno skryte..
UsuńNo zawartość bez szału;) chociaż tu jeszcze masz krem;) ale zdziwiło mnie ze śmierdzi hmm szkoda
OdpowiedzUsuńJest okroopny..
UsuńWch myślałam, że urodzinowe będzie urywało to i tamto, ale widzę, że jest tak sobie ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie urywa tego a tamtego to już w ogóle!
Usuńi tak lepsze niz dwa poprzednie :)
OdpowiedzUsuńW końcu i do mnie dotarł. Ale jak sobie policzyłąm koszty, to wcale 260 zł nie wychodzi. Tyle by było, gdyby peeling był pełnowymiarowy...
OdpowiedzUsuńTak taj, ja podliczyłam koszt karty :) ale odejmując koszt peelingu jako pełnowymiarowego produktu wartość i tak przekracza 200zł.
UsuńOglądałam już zawartość na kilku blogach. Odżywka i krem do rąk to produkty które mi się by spodobały, co do reszty to nie wiem, może peeling, tylko fajnie gdyby był jednak pełnowymiarowy :)
OdpowiedzUsuńMnie też nie powaliła zawartość tego pudełka, jak na urodzinowe jest bardzo przeciętne :)
OdpowiedzUsuń