Majowe nowości w kosmetyczce
Dawno nie pokazywałam nowości. Tak często coś kupowałam, zamawiałam a jak przyszło co do czego, to wcale nie ma tego tak dużo. Cieszę się, że każda kupiona rzecz jest przemyślana, sprawdzona, choć wiele z nich mam po raz pierwszy to już chyba wyrosłam z kupowania wszystkiego jak leci. Jesteście ciekawi co mi przybyło w maju? Zapraszam :)
Na promocji -40% na produkty do pielęgnacji twarzy w Rossmannie, kupiłam tylko płyn micelarny z Garniera. Już długo planowałam jego zakup, jednak cena zawsze mnie odstraszała, na promocji się skusiłam za coś ok. 11zł.
Promocyjna cena szamponu z Elseve również zachęciła, by produkt wpadł do koszyka. (9.99zł) Szampon bardzo zachwala moja przyjaciółka, więc za jej radą postanowiłam spróbować. Pachnie fenomenalnie!
W Rossmannie również po raz pierwszy wpadł w moje ręce antyperspirant Sanex w promocyjnej cenie 9.99zł, Byłam bardzo ciekawa, co on takiego w sobie ma.
Dawno nie miałam mojego ukochanego zapachu Celine Dion, a, ze znowu produkt w promocji to wylądował w koszyku. Uwielbiam <3
W Hebe do koszyka wpadła maska Latte. Ostatnio miałam bananową, której nie mogę wymęczyć i sporo się naczytałam, jaka maska byłaby dla mnie dobra i wybór padł właśnie na tą. Jak na razie jest bardzo dobrze! (ok. 14zł)
Na Cocolita.pl miały miejsce dwa zamówienia, pierwsze te paletka do brwi z Makeup Revolution oraz pędzel do różu Hakuro, a drugie to paletka do konturowania również z Makeup Revolution oraz serum na suche końcówki z Kallosa.
Paletka do brwi jest dostępna w dwóch odcieniach, moja to medium. Jest genialna! Idealna do moich brwi. Wosk w zestawie tak utrwala brwi, że spokojnie wytrzymują cały dzień. Cena paletki to 12.50zł A paletka do konturowania to moja kolejna miłość! Jest fenomenalna, jej cena to 20zł.
Pędzel z Hakuro to już mój kolejny. Tym razem to pędzel do różu, tego mi brakowało. Powoli kolekcjonuje wszystkie niezbędne mi pędzle. Jego cena to ok. 30zł
Serum z Kallosa na suche końcówki to zakup z czystej ciekawości, potrzebowałam czegoś na końcówki, bo bardzo mi dokuczają, wiec sprawdzimy jak zadziała Kalls. Jego koszt to ok. 10zł
Na Allegro razem z przyjaciółką kupiłyśmy słynny róż z Bourjois nr 16. Świetnie napigmentowany, cena w drogeriach jakoś odstraszała, na allegro znalazłyśmy praktycznie połowę taniej, wiec postanowiłyśmy spróbować, Teraz w planach mamy kolejne odcienie.
U innego Allegrowicza kupiłam pędzelek do brwi oczywiście z Hakuro. Mój stary już trochę się spsuł. A szczoteczka do rzęs, w moim przypadku służy do wyczesywania nadmiaru cienia z brwi, pochodzi z Rossmanna za jakieś 5zł.
Znacie coś z moich nowości?
Co Wam wpadło ciekawego w ubiegłym miesiącu?
Ciekawią mnie pędzle Hakuro :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie ma lepszych ;)
UsuńNic nie znam :( Wszyscy chwalą tego micelka z Garniera, muszę i ja go w końcu wypróbować!
OdpowiedzUsuńZawsze mnie dziwi, dlaczego w sklepach produkty Bourjois są tak drogie. :/ Jestem bardzo ciekawa tej paletki do brwi! :) Aktualnie używam Catrice i jestem zadowolona, ale wolałabym coś jaśniejszego, a tutaj taki odcień widzę - a do tego wosk, no super. :)
OdpowiedzUsuńOj tak, ceny Bourjois, potrafią przyprawić o zawrót głowy.. To mój pierwszy produkt tej firmy, ale raczej nigdy nie kupie go stacjonarnie w tych kosmicznych cenach.
UsuńNad tym z Catrice sie również zastanawiałam, ale wiem, ze byłby zbyt ciemny :)
Znam micelka i maskę Serical ;) Obydwa to moi ulubieńcy ;)
OdpowiedzUsuńZnam i miałam/mam tylko maskę kallosa i hakuro :P
OdpowiedzUsuńZnam tylko micel garnier - mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńMiałam maskę Kallos, ale arganową:)
OdpowiedzUsuńSporo nowości :) miłego używania życzę
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje ;)
Usuńświetne nowości, mam róż z Bourjois i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam w maju micel z Garniera ;) Te róże z Bourjois są piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo! Chce następne!
UsuńSporo nowości ;) mnie właśnie kończy się maska latte, ale chyba sięgnę po kolejne opakowanie :))
OdpowiedzUsuńjak ona genialnie pachnie!
Usuńświetne zakupy :) ja w maju też zaszalałam. mam nadzieję, że w czerwcu troszkę zaoszczędzę :)
OdpowiedzUsuńjak na razie kupiłam tylko maskę do włosów, ale przede mną jeszcze tyle dni :D
ja w czerwcu też planuję zaoszczędzić, bo mam inne wydatki, na początku lipca wesele i trochę jest do kupienia ;)
Usuńsympatyczne nowości, ja w maju starałam się ograniczać jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne ;)
OdpowiedzUsuńTeż zamówiłam pędzel z Hakuro do różu ;)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny, maskę do włosów i pędzelek do brwi bardzo lubię :) A paletkę do konturowania bym chciała mieć :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Będziesz zadowolona :)
UsuńNawet nie wiedziałam, że Kallos ma serum do włosów. Będę czekała na relację z jego użytkowania, bo wszelkiej maści olejki na końcówki włosów uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja też nie wiedziałam! wszystko z przypadku ;) będzie recenzja na pewno :)
Usuńoj, jak ja lubię takie posty :D
OdpowiedzUsuńz Twoich nowości znam oczywiście micel z Garniera- jak chyba każda blogerka :P- oraz maskę do włosów Latte
znam róż bourjois, choć sama mam inne numerki i h85 :) u mnie sprawdza się też do kresek, choć ostatnio przeprosiłam się z cieniutkim pędzelkiem:)
OdpowiedzUsuńA jakie numerki różu polecasz? :)
UsuńJa ten pędzelek używam tylko do brwi, bo kresek nie maluje :)
Róż mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości :) płyn micelarny z Garniera też kupiłam ostatnio, bardzo dobry jest, opłaciło się :)
OdpowiedzUsuńPędzle z Hakuro lubię, mam ich kilka, ten do brwi służy mi już chyba z rok :)
mam nadzieję, ze mi też tak długo posłuży!
UsuńZa micelem z Garniera polecam rozglądać się, gdy jest rzucany do Biedronek. Tam oscyluje między 10, a 12 złotych, więc warto właśnie tam go kupować. :)
OdpowiedzUsuńOo nigdy nie widziałam go w Biedronce, jak mi się sprawdzi to będę szukać :)
UsuńZnam tylko róż z Bourjois ;)
OdpowiedzUsuńduzo tego!:D
OdpowiedzUsuńNie az tak duuzo! :D
UsuńFajne te zakupy, zwłaszcza do włosów. Śliczne paletki.
OdpowiedzUsuńKurcze czemu u mnie nie ma Hebe;/ a to hakuro to 24?
OdpowiedzUsuńU mnie też długo nie było.. Tak do różu to H24 a do kresek H85 ;-)
UsuńSzkiełko CD cudny ma zapach :)
OdpowiedzUsuńJa do brwi używam najprostszego pędzelka skośnego, który już mi się rozwala po kilku latach użytku. :-) Pędzle hakurą mnie nie "jarają" znam wiele tańszych zamienników. :-)
OdpowiedzUsuńZ Twoich nowości znam jedynie maskę Kallos, bardzo ją lubię (nie tylko za zapach) ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten pędzel z Hakuro. A maskę Latte mam już na swojej wish-liście:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Maskę latte bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńTrochę tych zakupów Ci wpadło:) Ja nie lubię firmy Bourjois. Błyszczyki na moich ustach były nietrwałe, to samo podkładami:/Może róż byłby ok?:)
OdpowiedzUsuńMaskę latte znam i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńRównież na promocji skusiłam się na ten płyn micelarny :) Kiedyś używałam tej maski Latte, świetnie się spisywała :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta paletka do brwi, chociaż póki co używam cieniowego pudru z Golden Rose i dobrze się u mnie sprawdza utrwalony żelem z Maybelline :) Z Twoich nowości miałam róż Bourjois (w innym kolorze) i bardzo dobrze go wspominam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Na róż Bourjois to i ja mam ochotę.
OdpowiedzUsuńRóż Bourjois to już klasyka, micel Garniera i maskę Latte też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości miłego używania :)
OdpowiedzUsuńNiczego nie znam, zakupy udane :) Obserwuję!
OdpowiedzUsuńja mam na swojej liscie przepisany od dermatologa cetaphil ale cena mnie odrzuca :(
OdpowiedzUsuńWieem, cena wysoka, mimo wszystko bardzo polecam! Naprawdę warto! Skóra się niesamowicie zmieniła i jest o wiele lepiej.
Usuń