Essence, Hello Autumn! Puder do twarzy
I znowu nie mam czasu.. Zaczął się sezon zaliczeń, kolokwiów, projektów, prezentacji, a w miedzy czasie jeszcze pisanie pracy licencjackiej. Dzisiaj troszkę luźniejszy dzień, więc mam okazję coś napisać!
We wtorek skończyłam 21 lat! Przybyło mi z tej okazji również troszkę nowości, więc postaram się dodać post w okolicy weekendu!
Essence, Hello Autumn! Puder do twarzy
Puder ten mam już jakiś czas, ale jakoś nie miałam okazji, by się o nim wypowiedzieć. Dlaczego? Zwyczajnie nie wiedziałam co napisać. Na co dzień potrzebuję pudru matującego, który będzie ze ma przez kilka dobrych godzin. Miło by jeszcze było jakby ukrył to, z czym nie poradził sobie korektor i podkład. Ten puder nie jest pudrem ani kryjącym ani matującym.
Dlaczego go więc kupiłam?
Spodobała mi się jego faktura. Piękne klonowe liście w jesiennych kolorach beżu, brązu i złota.
Pierwszy raz spotkałam takie cudo a jego cena to z tego co pamiętam to 13.99zł. Na pewno nie przekroczyła 15zł. Więc warto było spróbować, mimo, ze niektóre listki są dość ciemne i trochę bałam się, że będą zbyt ciemne dla mojej jasnej karnacji.
Nic bardziej mylnego. Puder przy aplikacji pędzlem, idealnie się rozproszy i połączy w jednokolorową warstwę pudru. Nie jest on w żadnym wypadku ciemny. Przybiera on barwę bardziej złotą. Dodatkowo puder zawiera drobinki brokatu,ale bardzo delikatne, przez co świetnie radzi sobie z rozświetleniem buzi, nawet o porcelanowej karnacji.
Puder otrzymujemy w plastikowym okrągłym pudełeczku, bez lusterka w środku, jednak mi to nie przeszkadza, Puder jest dość mocno sprasowany, przez co się nie osypuje i jest bardzo wydajny.
Tak jak wspomniałam puder nie spełnia funkcji matującej, no bo ma w sobie drobinki rozświetlające. Nadaje skórze naturalny, bardziej żywy koloryt.
Puder nie brudzi ubrań i nie ściera się. Ciężko byłoby mi ukazać efekt pudru na twarzy, bo dobrze się z nią stapia i nie widać go dobrze. Pozostaje jedynie swatch.
Tak naprawdę teraz używam go raczej sporadycznie, bo mam pewne problemy skórne i potrzebuje większego krycia i zmatowienia, a ten puder niestety mi tego nie daje. Mimo wszystko jest to naprawdę dobry puder. Przyciąga, zwłaszcza wyglądem.
Znacie serie Hello Autumn od Essence?
Jaki jest Wasz ulubiony puder?
Widziałam dzisiaj ten puder w naturze, całkiem fajna ta faktura :).
OdpowiedzUsuńŻałuję bardzo, że nie udało mi się go kupić :( te listki są cudne :) mój ulubiony puder wszechczasów to ten kwiatkowy z limitki blossoms, etc... świetny był ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jeszcze go znajdziesz w Naturze!
UsuńTrzeba przyznać ze Essence ma urocze opakowania .
OdpowiedzUsuńMoże nie opakowania, ale fakturę kosmetyków ;)
UsuńPięknie wygląda, działanie jak widać również świetne :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te listki.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, ale nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest! no i kolor o dziwo przyjemny! Wszystkiego najlepszego spóxnionego : *
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! :*
UsuńJeszcze nie miałam okazji używać tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńWidzę , że też masz gorący okres na uczelni. Mnie męczą od października z projektami oraz już straszą egzaminami zaliczeniowymi plus w wolnych chwilach praca licencjacka ;)
Kochana wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) spełnienia marzeń , zdrowia , szczęścia i radości. Wybacz że spóźnione :)
Pozdrawiam
Na uczelni to istne piekło! Już mam dość psychicznie.. no ale jeszcze trochę!
UsuńDziękuję bardzo! :*
piękne są te tłoczenia, aż chce się sięgnąć po ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńAle fajny, lubię takie cuda, pewnie i sama bym kupiła :D Spóźnione życzenia z okazji urodzin! Wszystkiego najlepszego! 21 lat piękny wiek - jeden z najlepszych w moim życiu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Mam nadzieję, że będę wspominać ten czas równie dobrze jak Ty! :*
UsuńO to Ty młodziutka jesteś:) Wszystkiego najlepszego!:) Nie zwróciłam uwagi na ten puder, a faktycznie faktura jest interesująca! Ja czesto kupuje oczami;)
OdpowiedzUsuńJuż coraz starsza! Dziękuję bardzo! :*
Usuńślicznie wygląda w opakowaniu, bardzo jesiennie, jak będę w Naturze to chętnie przyjrzę mu się bliżej :)
OdpowiedzUsuńjeny jaki piekny ;oo !
OdpowiedzUsuńTo prawda, wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńjeśli jakimś cudem uchował się jeden egzemplarz i bym go jeszcze znalazła w Naturze to na bank się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPierwszy raz widzę, ale wygląda ciekawie :).
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wygląda ciekawe :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go teraz ani razu w szafach Essence O.o
OdpowiedzUsuńMnie się wstępnie nawet podoba :)
A z dobrze matujących polecam puder bambusowy z biochemia urody :)
Widziałam go i również kusił mnie tymi listkami, jednak rozświetlających pudrów używam od większego dzwonu, a na co dzień matujących, więc nie był niezbędny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten puder <3 Jeszcze się z nim nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się że go kupiłaś, sama jakbym go zobaczyła pewnie bym do koszyka włożyła :))
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo !!!
Nie miałam okazji widzieć tego produktu, bo gdyby tak było już byłby w mojej kosmetyczce:P:)
OdpowiedzUsuńa) spóźnione wszystkiego najlepszego, rówieśniczko :D
OdpowiedzUsuńb) fajne masz włosy!
c) puder jest śliczny, super te listki :)
a) dziękuję rówieśniczko! :D
Usuńb) dziękuje! jutro chyba będą ciut inne ;D
c) listki sa naprawdę ekstra!
Wszystkiego najlepszego, choć trochę się spóźniłam :D
OdpowiedzUsuńFaktura tego pudru faktycznie wygląda pięknie, nie miałam okazji go używać :)
Nie Uznaje życzeń jako spóźnionych, bo nie mialycie skąd wiedzieć kiedy mam urodziny! Więc dziękuję bardzo za życzenia :*
UsuńAle śliczny !! Chcę go !! ♥
OdpowiedzUsuńLec do Natury!
UsuńMój puder z Collection 2000 mi się kończy i szuka godnego zastępny. Dziś będe w Naturze po farbę wiec na pewno mu się przyjrzę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Sam w sobie puder jest prześliczny, ale jeśli ma w sobie drobinki, nawet takie najmniejsze i prawie niewidoczne, to niestety nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńFaktura i wygląd mnie zachwyca :) aż chciałoby się go kupić.
OdpowiedzUsuńWidziałam go teraz na wyprzedaży, ale mnie nie kusi. Faktycznie, pięknie wygląda, ale zwyczajnie go nie potrzebuję :D
OdpowiedzUsuńSpóźnione - wszystkiego najlepszego! :*
OdpowiedzUsuńA puder prezentuje się cudownie! Przyznam, że na początku myślałam, iż jest to bronzer ^^
Bardzo dziękuję :-)
Usuńbardzo rzadko używam pudrów :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest ten puder!
OdpowiedzUsuńChyba przejdę się do Natury, oglądałam go kilkakrotnie ale stwierdziłam że mam za duże zapasy. Ale zachęciłaś;)
OdpowiedzUsuń