Pantene Pro-V Aqua Light bez silikonu, szampon do włosów
Na wstępie chciałabym Wam przeprosić, bo mam małe problemy z Internetem/komputerem. Nie chce ze mną ostatnio współpracować, przez co rzadziej pojawiają się notki i nie jestem w stanie zaglądać do was, ale wszystko nadrobię, gdy tylko wszystko wróci do normy. Mam nadzieję, ze ta notka się doda!
Dzisiaj kilka słów o szamponie, który kupiłam na wyjazd, a poleciła mi go moja przyjaciółka Klaudia.
Pantene Pro-V Aqua Light bez silikonu, szampon do włosów
Co mówi producent?
Pomaga wzmocnić cienkie i delikatne włosy przed uszkodzeniami spowodowanymi stylizacją, nie obciążając ich. Poziom zawartości witamin certyfikowany przez Szwajcarski Instytut Witamin. Przy stosowaniu szamponu i odzywki. Ochrona włosów przed uszkodzeniami podczas szczotkowania w porównaniu z szamponem bez właściwości odżywczych.
Nanieś szampon na wilgotne włosy, masuj, a następnie spłucz obficie,
Skład:
Moja opinia:
Kocham kupować rzeczy z przypadku. Dochodzę do wniosku, ze takie kosmetyki zawsze mi się sprawdzają, po prostu zawsze. Podobnie było tym razem! Szampon poleciła mi Klaudia, która ma podobną strukturę włosa do mojego. Cienkie, słabe, oklapnięte, bez objętości. Nigdy wcześniej nie miałam szamponu z Pantene, wiec tym bardziej byłam ciekawa jego działania. Na pierwszy rzut spodobała mi się butelka. Duża, przezroczysta, dzięki czemu możemy kontrolować zużycie szamponu. Otwarcie typu klik, z dodatkowym wyżłobieniem, bardzo ułatwiające otwieranie butelki. Również duży otwór wylotu produktu ze środka. Na szamponie znajdują się naklejki z opisem produktu, składem i zastosowaniem. Napisy nie zdarły się pod wpływem wody. Butelka bardzo solidnie wykonana.
Konsystencja szamponu jest gęsta, przeźroczysta. Szampon jest bardzo wydajny. Bardzo dobrze się pieni. Zapach jest delikatny, ale wyczuwalny podczas mycia. Utrzymuje się również na włosach.
Niestety umycie włosów wyłącznie szamponem bez odzywki nie jest dobrym pomysłem. Włosy są splątane. Odżywka, bądź maska są niezbędne, a wtedy nie ma problemu z gładkością włosów.
Po wysuszeniu, włosy są lekkie, gładkie i uniesione od nasady.
Cena szamponu to około 11-12zł, ja kupiłam na promocji za ok.9zł
Jest to naprawdę jeden z lepszych szamponów jakie miałam!
Zalety:
- cena
- dostępność
- wydajny
- delikatny zapach
- opakowanie
- dobrze się pieni
- włosy się lekkie, uniesione i lśniące
Wady:
- wymagana jest odżywka, bez niej włosy są splątane
Moje włosy prosto po umyciu i wysuszeniu, przy okazji możecie zobaczyć jak wyglądają moje włosy po miesiącu od farbowania.
Ocena:
4.5/5
Znacie ten szampon?
Macie swojego ulubieńca, czy tak jak ja lubicie zmieniać?
Kiedyś go miałam :) Całkiem fajny, ale lubię zmienić , może kiedyś do niego powrócę .
OdpowiedzUsuńMoja siostra była nim zachwycona. Muszę go kupić :-)
OdpowiedzUsuńJa lubię szampony Garniera :)
OdpowiedzUsuńale z Ciebie ładna ruda! :D
OdpowiedzUsuń"ruda tańczy jak szalona..."hahahaha :D nie lubię pantene...
Ta piosenka mnie prześladuje! :D
UsuńPiosenka jest świetna:))) tak jak Ty lubię kupić szampon z przypadku i samej się przekonać co do niego:)
UsuńMiałam kilka razy i byłam zadowolona, ale mi sie znudził :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się ten efekt splątanych włosów po umyciu :(
OdpowiedzUsuńNa szczęście po to sa odżywki i maski, by uratowały sytuację ;)
UsuńKiedyś miała identyczny odcień włosów :) Jak na mój gust to szampon ma paskudny skład... Nie mam swojego ulubieńca, ciągle próbuję czegoś nowego, powracam tylko do różowego Elseve :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz śliczne te włosy! U mnie po miesiącu jest ogromny odrost i właśnie dziś kupiłam farbę :D Moje włosy rosną jak szalone ;dd
OdpowiedzUsuńmoże wypróbuje, ale troszkę martwi mnie plątanie włosów
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam i często używałam kosmetyków Pantene :) Ten szampon też wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńajj apmietam ze na moich wlosach okazal sie totalna klapa ;<
OdpowiedzUsuńJa miałam odżywkę z tej serii i niestety raczej się nie spisała, strasznie delikatne działanie. Ale szampon wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon, fajnie oczyszczał i nie obciążał, jednak masz racje bez jakiejkolwiek odzywki/maski plącze włosy ...
OdpowiedzUsuńNie lubię tej firmy;)
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii odżywkę i była bardzo przeciętna, ale szampon zapowiada się fajnie, tym bardziej, że nie obciąża :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego szamponu, ale kusił mnie nie raz :P Pewnie niedługo po niego sięgnę :P
OdpowiedzUsuńMiałam z Pantene, ale jakiś o kremowej konsystencji. Teraz wolę te żelowe, bo wydają się bardziej naturalne, więc rozejrzę się za nim.
OdpowiedzUsuńMasz piękny kolor włosów :-) Myślę, że to szampon idealny dla przetłuszczających się rzęs :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje! w końcu wróciłam do naturalnego koloru :)
UsuńA u mnie zupełnie przeciwnie-zupełnie sie nie spisał :(
OdpowiedzUsuńNa praktykach przekonałam się do szamponów Pantene - moja koleżanka kupiła, co prawda inny, ale gdy moje rzeczy już były popakowane przez powrotem skorzystałam i wyszło całkiem nieźle ;)
OdpowiedzUsuńja jednak wolę szampony z silikonami, lubię gdy moje włosy są dociążone :)
OdpowiedzUsuńJak pokończę swoje szamponowe zapasy to muszę się na niego skusić, bo moje włosy są cienkie i bez objętości ;)
OdpowiedzUsuńAch, żeby moje włosy były tak ładnie odbite od nasady :)
OdpowiedzUsuńja chyba nigdy nie miałam szamponu z pantene.. ale Ty masz piękne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuje! jednak ciągle walczę z suchością końcówek..
UsuńNie miałam tego szamponu, ale z chęcią wypróbuję. Osobiście lubię często zmieniać szampony, wierna pozostaję natomiast odżywkom czy maskom do włosów które się u mnie sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńteż byłam z niego zadowolona.. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz włoski ;)
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię szamponów Pantene, strasznie robią mi łupież.
Najlepsze jest to że jest napisane na opakowaniu że nie zawiera sylikonu a w składzie od drugiego miejsca silikony :D haha. No ale mniejsza.
OdpowiedzUsuńW każdym razie fajnie, że się sprawdził, ja tez mam takie włosy że przyklap na maksa, uwielbiam jak coś potrafi odbić je od nasady :)
Szampony Pantene kiedyś bardzo lubiłam. Jednak stwierdzam, że ostatnimi czasy firma ta się troszkę popsuła.
OdpowiedzUsuńKilka lat temu go używałam i sprawdzał się u mnie doskonale ;) Dawno nie miałam żadnego kosmetyku z Pantene.
OdpowiedzUsuńMiałam odżywkę z tej serii i jestem na nie. Nie jestem przekonana do kosmetyków tej firmy. Ale włosy to masz przepiękne- wiem wiem, powtarzam się :) Muszę przyznać, że jak na miesiąc od farbowania to kolor jest bardzo ładny, nie wypłukał się chyba tak bardzo :)
OdpowiedzUsuńJestem niezadowolona z tego szamponu. Na początku działał cuda, a potem przesuszył mi skórę głowy i włosy wypadają mi do dziś, mimo iż nie używałam go od maja...
OdpowiedzUsuńA ja nie w temacie włosów- też mam tak nadgarstek opalony :D
OdpowiedzUsuńHaha wszystko przez zegarek! :D
Usuń