Lovely, Matte Top Coat (Matujący top do paznokci)
Lubicie mat na paznokciach? Ja bardzo! Dlatego jak tylko zobaczyłam w moim Rossmanie top coat z Lovely od razu go kupiłam. Jednak czy słusznie? Czytajcie dalej! ;)
Lovely, Matte Top Coat (Matujący top do paznokci)
Co mówi producent?
Matte Top Coat to idealne rozwiązanie dla osób chcących cieszyć się matowym wykończeniem swojego ulubionego błyszczącego lakieru o dowolnym kolorze. Lakier przedłuży trwałość Twojego manicure i pokryje go matową mgiełką. Na wyschniętą warstwę lakieru nakładamy bezbarwny Top Coat, który natychmiast nada mu matowe wykończenie.
Moja opinia:
Wszystko zapowiadało się pięknie. Ukochane matowe wykończenie paznokci. W głowie miała mnóstwo wzorków i kolorków. Nie był jakoś szczególnie drogi, bo oscyluje w granicach 7zł. Lakier nadawał piękny mat. Prosto się nim malowało i szybko wysychał. Po kilku dniach jednak lakier szybciej odpryskiwał no i mat bywał słabszy przez co trzeba było powtarzać malowanie. Ale to nie był problem, byłam tak zakochana w macie, ze nie przeszkadzało mi to. Jednak przez okres bodajże dwóch tygodni nie używałam top coatu i nagle sobie o nim przypomniałam, Miałam czarne paznokcie, chciałam czarny mat! Próbuję otworzyć buteleczkę (nie poszło prosto) wyciągam pędzelek a moim oczom ukazuje się taki widok. (zdjęcia niżej) Pomyślałam, ze może to dlatego ze długo stał i może nim nie wstrząsnęłam i spróbuje pomalować paznokcia. I o zgrozo! Co to był za błąd.. "Lakier" praktycznie nie dał się dobrze rozprowadzić, po zaschnięciu zostawił białe kropki i okropny efekt. Musiałam to uwiecznić i Wam pokazać. Nie wiem czy to tylko mój lakier się taki zrobił, czy każdy taki jest. Nie mam pojęcia. Ja się okropnie zawiodłam na tym top coacie. Liczyłam, że będzie moim ulubieńcem.. Zdjęcia wykonane na folii są zdjęciami w dniu kupienia lakieru, stad zrobiłam porównanie pędzelków.
Zalety:
-cena
-dostępność
Wady:
- mało wydajny
- gęstnieje
- tworzy białe kropki na paznokciu
- odpryskuje po paru dniach
- zrobił się grudkowaty
Ocena:
1/5
Dno nad dnem! Nigdy więcej tego nie kupię, choćbym nie wiem jakby był zachwalany.
A Wy miałyście ten top coat? U Was było inaczej?
szkoda że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy... ale jakoś mnie nie zachęciłaś do kupna... :o(
OdpowiedzUsuńa chciałam go kupić, dobrze, że dodałaś ten wpis!
OdpowiedzUsuńjejku ! ja go mam od dłuższego czasu i u mnie spisuje się super ! aż wzięłam i sprawdziłam czy z moim wsio wporzadku ! I jest ok ;d nawet go użyłam haha :D
OdpowiedzUsuńTo ja mam chyba jakiegoś pecha do kosmetyków ostatnio :D
Usuńkurde!! czemu dopiero teraz to wstawiłaś;( właśnie dzisiaj go kupiłam;(
OdpowiedzUsuńMoże z Twoim będzie wszystko w porządku obyy!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńw takim razie szkoda kasy na taki bubel. Może spróbuj rozcieńczyć ze zmywaczem, żeby była lepsza konsystencja :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam, tylko pogorszyło sytuacje..
UsuńJa chyba go kupię, zaryzykuję!
OdpowiedzUsuńZaraz będę buszować po Twoim blogu i szukać czegoś o włosach, bo jeśli nawet nie siostrami, to może jesteśmy chociaż kuzynkami włosowymi :D
No okropny efekt, czytajac spodziewałaś się zalet a tu?
OdpowiedzUsuńkwas :(
no cóż :*
kiss
Mam go i jestem z niego bardzo zadowolona, ale widzę, że tutaj z konsystencją jest coś nie tak :/ Może kupiłaś jakiś długo długo otwarty?! :(
OdpowiedzUsuńOj jak dla mnie ma zbyt dużo wad abym chociażby rozważyła jego zakup, a szkoda, bo efekt mógłby być super :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci zakup matowego top coat'u z Essence. :) Dostępny w Drogerii Natura. Nie jest drogi (cena chyba nie przekracza 10 złotych), a ja mile wspominam zabawę z nim. Ładnie rozprowadzał się po paznokciu, szybko zasychał na płytce, tworzył pożądany efekt matu i nie zmieniał konsystencji jak ten wyżej. :) Spróbuj, a nóż widelec. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńkurcze, szkoda, że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad jego zakupem, ale teraz chyba odpuszcze... :(
Ja nie miałam tego .Mam taki mały L'oreal i też sporadycznie używam , a Lovely nie kupię :)
OdpowiedzUsuńJa długo chciałam mieć matowy top coat, ale tego nie miałam, zresztą raczej rzadko maluję paznokcie :/
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na
chocolate0monster.blogspot.com
Nie miałam, ale ja raczej nie używam takich produktów. Efekt rzeczywiście niezbyt ładny delikatnie mówiąc :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim, ale po Twoim wpisie chyba raczej podziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Kompletnie mi się nie podoba. W sumie i tak wolę pazurki w połysku :)
OdpowiedzUsuńoch szkoda, że taki słaby, bo już miałam chęć kupić :/
OdpowiedzUsuńŁeeee niefajny ;( Ciekawe czemu mu się tak stało ;(
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę BŁYSK! Świecący, odbijający światło, mieniący się błysk. :) Im bardziej się błyszczy na paznokciach, tym lepiej. ^^ :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na homemade music! :D
NIKO >>> klik
ja mam z MD i spisuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie bubel jakich mało...
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. :)
OdpowiedzUsuńMoże wspólna obserwacja?
http://msunseen.blogspot.com/
Poleca matujący z Essence ;)
OdpowiedzUsuńWidzisz, ja mierzyłam rozmiar 39 butów i były za małe, a 40 za duże... jednak kupiłam te drugie i dokupiłam do nich wkładki, dzięki którym pasują i nie spadają z nóg ;)
Bardzo słaby efekt, a myślałam, że każdy lakier tego typu jest taki sam. Obecnie używam odpowiednika z Essence i nie ma z nim problemów :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt matowego wykończenia jednak rzeczywiście ten produkt zawodzi.. Nie zdecydowałabym się na jego zakup. :)
OdpowiedzUsuńU mnie było tak samo...2-3 tygodnie i zgluciał się tak paskudnie, że nie nadawał się do niczego :(
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał, że po tak krótkim okresie czasu top coat tak szybko zgęstnieje ;O Szkoda, zapowiadał się tak fajnie...
OdpowiedzUsuńKompletnie powalił mnie na kolana! Nie spodziewałam się
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję, liczę na rewanż.